Już nie samo zagrożenie wzrostem inflacji – postrzegane powszechnie jako lokalne – nadaje ton dyskusji o stopach NBP. To rozważania na temat skutków poluzowania ilościowego w USA oraz nasilenia realokacji kapitału portfelowego w stronę krajów rozwijających się, która zapewne będzie wynikiem ostatniej decyzji Fed, wydają się determinować decyzje RPP.

Wydaje się, że przesuwając uwagę w stronę ryzyka zwiększonego napływu kapitału portfelowego, czyli de facto w stronę monitorowania ryzyka nadmiernej i zbyt gwałtownej aprecjacji złotego, rada zakłada stosunkowo optymistyczny scenariusz przebiegu procesów inflacyjnych w Polsce. Zdaje się również zakładać, że gdyby diagnoza okazała się błędna (wzrost presji kosztowo-popytowej i w efekcie uporczywości inflacji), będzie można skorzystać z – jak pokazują ostatnie lata – coraz bardziej efektywnego kanału kursowego, aby zdusić inflację. Strategia taka, przy pozytywnym zbiegu okoliczności (inflacja rośnie, ale potem szybko spada), oczywiście minimalizuje skutki ewentualnego nietrafionego zacieśnienia monetarnego dla sfery realnej.

Czy jednak strategia ta, daleka od sugerowanego przeze mnie – zresztą na łamach „Rz” – ubezpieczenia polegającego na dokonaniu wyprzedzającej korekty poziomu stóp, wolna jest od czynników ryzyka? Notowania instrumentów pochodnych na stopę procentową sugerują, że inwestorzy mają wątpliwości co do możliwości uniknięcia przez Polskę pełnego cyklu zacieśnienia monetarnego. Czy oczekiwania te mają szansę być jeszcze wzmocnione w sytuacji, gdy polska żywnościowo-paliwowo-podatkowa inflacja okaże się uporczywa? Jak duża jest wreszcie pewność, że na wypadek realizacji negatywnego scenariusza inflacyjnego skala podwyżek prowadząca do uruchomienia szybszego, kursowego kanału transmisji monetarnej nie będzie duża, być może jeszcze większa niż obecnie wycenia to rynek? I wreszcie, czy już niebawem (pod wpływem najbliższych odczytów inflacji) rada nie zmieni zdania, godząc się na bardziej zdecydowaną aprecjację waluty?

[i]Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku[/i]