Liang Wengen także pierwszy u „Forbesa"

Zamęt finansowy na świecie miał mały wpływ na Chiny, gdzie boom gospodarczy sprzyjał powstawaniu nowych fortun — wynika z rankingu „Forbesa"

Publikacja: 08.09.2011 04:09

Liang Wengen także pierwszy u „Forbesa"

Foto: AFP

Amerykański dwutygodnik opublikował doroczną listę najbogatszych ludzi w Chinach. Ich liczba wzrosła w ciągu roku o 14 proc. do 146, a Chiny znalazły się na drugim miejscu na świecie, za USA, gdzie żyje 413 miliarderów.

Podobnie jak w rankingu chińskiego Hurun Report, tak i teraz najbogatszym okazał się magnat od ciężkich maszyn i urządzeń, Liang Wengen. Amerykanie ocenili na 9,3 mld dolarów majątek współzałożyciela i obecnego szefa firmy Sany. Dzień wcześniej Hurun wymienił sumę 11 mld dolarów.

Liang awansował w ciągu roku z trzeciego miejsca na pierwsze, bo impet budowlany w Chinach wywołał popyt na dźwigi i koparki Sany. Łącznie siedmiu członków kierownictwa tej firmy znalazło się na tegorocznej liście bogaczy, to także rekord dotyczący jednej firmy.

Prezes Sany, Xiang Wenbo zajął 79. miejsce i przyznał dziennikarzom, że wcale nie czuje się zwycięzcą. — Sany to firma przemysłowa zajmująca się realnym biznesem, więc nie uważamy, by ten ranking był tak istotny — dodał.

Na drugim miejscu rankingu znalazł się Robin Li, współzałożyciel największej w Chanach wyszukiwarki internetowej Baidu, z majątkiem 9,2 mld dolarów. Baidu skorzystała dużo na częściowym wyjściu z Chin konkurencyjnej Google po incydencie z władzami o cenzurowanie jej plików.

Dwaj bracia uplasowali się na trzecim i czwartym miejscu — Liu Yongxing z East Hope Group, największego producenta pasz i jego młodszy brat Liu Yonghao, którego New Hope Group zajmuje się wieloma branżami, od pasz po finansowanie.

Magnat od napojów bezalkoholowych firmy Wahaha, Zong Qinghou spadł tym razem z pierwszego na piąte miejsce.

Na liście „Forbesa" znalazło się 400 bogaczy o łącznym majątku 459 mld dolarów. Rok temu mieli 423 mld. Wśród 146 miliarderów było 12 kobiet, w tym osiem poniżej 40 roku życia. Najbogatszą Chinką, na siódmym miejscu, w rankingu, jest Wu Yajun z firmy deweloperskiej Longfor.

Szef placówki dwutygodnika w Szanghaju, Russell Flannery stwierdził na konferencji prasowej, że mimo tendencji spadkowej na giełdzie majątek najbardziej sprawnych w biznesie Chińczyków rośnie. Chęć posiadania własnego mieszkania rosnący popyt na dobra konsumpcyjne i ogólnie koniunktura w gospodarce Chin przyczyniają się do powiększania majątku przez niektórych. — Wysoki wzrost PKB, w I półroczu o 9,6 proc., stanowi rozległą platformę, stwarzając wiele miejsca ludziom podejmującym nową działalność — wyjaśnił.

Amerykański dwutygodnik opublikował doroczną listę najbogatszych ludzi w Chinach. Ich liczba wzrosła w ciągu roku o 14 proc. do 146, a Chiny znalazły się na drugim miejscu na świecie, za USA, gdzie żyje 413 miliarderów.

Podobnie jak w rankingu chińskiego Hurun Report, tak i teraz najbogatszym okazał się magnat od ciężkich maszyn i urządzeń, Liang Wengen. Amerykanie ocenili na 9,3 mld dolarów majątek współzałożyciela i obecnego szefa firmy Sany. Dzień wcześniej Hurun wymienił sumę 11 mld dolarów.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody