Nie ma miejsca dla tylu tygodników opinii

Koszty wprowadzenia "Uważam Rze" na rynek zwróciły się w lutym tego roku - mówi Paweł Lisicki redaktor naczelny „Uważam Rze"

Publikacja: 19.04.2012 21:06

Nie ma miejsca dla tylu tygodników opinii

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

"Rz": Czy „Uważam Rze" jest rentowne?

Paweł Lisicki:

Tak. Koszty wprowadzenia tytułu na rynek zwróciły się w lutym tego roku. Natomiast przewagę zysków z każdego wydania nad kosztami jego opublikowania tytuł odnotowuje już od maja 2011 r. „Uważam Rze" ma coraz wyższe wpływy z reklam i jego rentowność jest wysoka.

Na rynku ukazało się pierwsze wydanie specjalne tygodnika. Będą kolejne?

Czekamy jeszcze na pełne informacje z rynku na temat wyników sprzedaży „Uważam Rze. Historia". Nakład sprzedał się w pierwszych dniach i musieliśmy dodrukować drugie tyle egzemplarzy. Do kolejnego wydania tego miesięcznika już mamy sprzedane pierwsze reklamy. Mamy nadzieję, że będzie liderem w swoim segmencie. Zdecydowaliśmy się na wydanie poświęcone historii, bo to tematyka interesująca czytelników „Uważam Rze". Mogę sobie wyobrazić „Uważam Rze Film", „Kultura" czy „Sport", ale trzeba uważać, by nie rozmienić się na zbyt wąsko tematyczne dodatki. Na razie nie ma planów uruchamiania kolejnych.

Na rynku jest miejsce dla tylu tygodników opinii, ile mamy dzisiaj?

Myślę, że nie. Mamy dziś w czołówce tygodników opinii dwa rodzaje tytułów: „Uważam Rze" i „Politykę", które podają swoją realną sprzedaż oraz „Newsweek" i „Wprost", które dużą część swoich nakładów sprzedają w ramach tzw. innych płatnych form rozpowszechniania. To kosztowne działania. W tym ujęciu najsłabszą pozycję ma „Wprost", bo za „Newsweekiem" stoi duży koncern. Być może branża powinna sobie zadać pytanie, czy dane ZKDP nie powinny dziś w większym stopniu odzwierciedlać realnej sprzedaży tytułów.

„Polityka" połączy się z Agorą?

Procesy konsolidacyjne na rynku będą pewnie nieuniknione, bo całkowicie samodzielnie nie da się dziś wydawać jednego tytułu. „Polityka" zajmuje w zestawieniu tygodników opinii trzecie miejsce, ale „Newsweek" może ją niebawem przeskoczyć. Jeśli tak się stanie, odbije się to na jej reklamowych przychodach. Musi uważać, by nie przespać swojego momentu na rynku. Kiedyś stało się tak z „Wprost", gdzie Marek Król nie potrafił wykorzystać czasu, gdy tygodnik był w dobrej formie.

Na rynku wciąż żywa jest pogłoska, że „Uważam Rze" może zmienić właściciela. To prawda?

Nic na ten temat nie wiem, poza tym, że są takie plotki. To pytanie do właściciela.

"Rz": Czy „Uważam Rze" jest rentowne?

Paweł Lisicki:

Pozostało 98% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację