Rz: Wiele firm traktuje CSR jako część swej polityki PR i marketingu, oddzielając to od codziennego biznesu. Jak to można połączyć?
Witold Drożdż:
Rzeczywiście mam wrażenie, że CSR stał się ostatnio w Polsce modny. Co oznacza, że rodzi się niebezpieczeństwo traktowania go powierzchownie i instrumentalnie. CSR stał się słowem wytrychem, które ma otworzyć wszystkie zamki, niezależnie od tego, czy pasuje czy nie. Tymczasem trzeba zacząć od myślenia o roli naszego biznesu. Dla Orange Polska społeczna odpowiedzialność jest ważną częścią życia firmy. Przy tworzeniu naszej strategii biznesowej zawsze bierzemy pod uwagę oczekiwania naszych pracowników, klientów, inwestorów, dostawców, partnerów biznesowych i społecznych. Wiemy doskonale, że choć istotą biznesu jest zarabianie pieniędzy, to odczucia społeczne mają duże znaczenie. Wierzymy, że takie podejście przynosi korzyści firmie i jej otoczeniu, prowadząc też do długofalowego rozwoju.
Warto mieć specjalną strategię CSR?
Dla mnie CSR to strategia prowadzenia biznesu zmieniająca sposób naszego funkcjonowania na rynku. Chodzi o odpowiedzialne traktowanie pracowników, klientów, dostawców, partnerów biznesowych. Strategiczne podejście wymaga opracowania szczegółowych działań, określenia celów, przygotowania projektów oraz zaplanowania procesów. Potem trzeba monitorować prowadzone działania, aby mierzyć rezultaty i efekty. Jeśli myślimy o CSR jako ważnym elemencie biznesu, bez takiej strategii nie da się działać. W Orange Polska pierwsza strategia CSR obejmowała lata 2009–2012. Obecnie przygotowaliśmy nową na następne trzy lata. Zanim rozpoczęliśmy prace, pytaliśmy pracowników, klientów, partnerów biznesowych, przedstawicieli instytucji publicznych i organizacji społecznych, co powinniśmy zmienić w naszym funkcjonowaniu, aby być firmą odpowiedzialną społecznie.