Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.11.2019 21:52 Publikacja: 12.11.2019 21:00
Foto: Adobe Stock
Zaledwie co dziesiąte mieszkanie oferowane dziś na rynku pierwotnym można mieć od ręki. Pozostałe to dopiero dziury w ziemi. W najlepszym razie, bo zdarzają się też oferty na razie wyrysowane tylko na papierze, jeszcze przed pozwoleniem na budowę. Przewidywany termin odbioru: nawet 2022 rok. To oznacza trzy lata oczekiwania. Ale na brak chętnych deweloperzy raczej nie narzekają.
Powody? Pierwszy to głód mieszkań. Nad Wisłą brakuje co najmniej miliona lokali, choć są i tacy eksperci, którzy mówią nawet o ponad trzech milionach. I to się raczej szybko nie zmieni, bo w całym kraju deweloperzy oferują teraz zaledwie ponad 80 tys. mieszkań. Zatem do miliona czy trzech – w tym kontekście to już naprawdę wszystko jedno – dużo brakuje.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas