Według „WSJ” wyżsi urzędnicy
administracji amerykańskiej ostrzegli w zeszłym miesiącu władze
Turcji, że narażają się na kary, jeśli świadczą usługi, jak
tankowanie i dostarczanie części zamiennych do samolotów
wyprodukowanych w USA, lecących do i z Rosji i Białorusi z
naruszeniem sankcji.
„Ostrzeżenie dla Turcji jest
kluczowym sprawdzianem, czy Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom uda
się izolować Rosję czy może Moskwa znajdzie sposób na
kontynuowanie działalności gospodarczej z pomocą państw trzecich,
ważnych dla kremlowskiej strategii partnerów spoza Zachodu” -
pisze gazeta w swoim portalu internetowym. Jak dodaje, tureckie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie odpowiedziało na prośbę o
komentarz w sprawie tego ostrzeżenia.