Jak wynika z uzasadnienia orzeczenia, skarga jest bezpodstawna, gdyż państwo polskie nie sprawowało w okresie od stycznia do kwietnia 1945 roku kontroli nad terytorium, które było jeszcze częścią Niemiec. Nie może też być mowy o jakimkolwiek zadośćuczynieniu dla domagających się zwrotu swych majątków Niemców, gdyż Polska w 1945 r. nie ratyfikowała Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uczyniła to dopiero w 1994 r. Trybunał uznał także, że brak polskich regulacji prawnych w sprawie rehabilitacji wysiedlonych Niemców oraz w sprawie odszkodowań nie stanowi naruszenia praw człowieka niemieckich wysiedlonych.
Orzeczenie to oznacza porażkę Pruskiego Powiernictwa w staraniach o uzyskanie dla swych członków zwrotu majątków lub też odszkodowania za mienie skonfiskowane przez polskie władze po wojnie. Pruskie Powiernictwo złożyło skargę w grudniu 2006 r.
[srodtytul]Tusk i Merkel: ważna decyzja Trybunału w Strasburgu[/srodtytul]
Oddalenie przez Europejski Trybunał skargi Powiernictwa Pruskiego przeciw Polsce to ważny sygnał i dobra decyzja dla Polski i Niemiec - ocenili w Berlinie premier Donald Tusk i kanclerz Angela Merkel.
Zdaniem Tuska, orzeczenie Trybunału w Strasburgu to "definitywne i oczekiwane przez oba rządy rozstrzygnięcie".