Reklama
Rozwiń
Reklama

Roszczenia Pruskiego Powiernictwa - odrzucone

Długo oczekiwana decyzja trybunału w Strasburgu. Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę Pruskiego Powiernictwa dotyczącą zwrotu majątków Niemców wysiedlonych przymusowo z Polski po II wojnie światowej.

Aktualizacja: 09.10.2008 22:19 Publikacja: 09.10.2008 17:55

Jak wynika z uzasadnienia orzeczenia, skarga jest bezpodstawna, gdyż państwo polskie nie sprawowało w okresie od stycznia do kwietnia 1945 roku kontroli nad terytorium, które było jeszcze częścią Niemiec. Nie może też być mowy o jakimkolwiek zadośćuczynieniu dla domagających się zwrotu swych majątków Niemców, gdyż Polska w 1945 r. nie ratyfikowała Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uczyniła to dopiero w 1994 r. Trybunał uznał także, że brak polskich regulacji prawnych w sprawie rehabilitacji wysiedlonych Niemców oraz w sprawie odszkodowań nie stanowi naruszenia praw człowieka niemieckich wysiedlonych.

Orzeczenie to oznacza porażkę Pruskiego Powiernictwa w staraniach o uzyskanie dla swych członków zwrotu majątków lub też odszkodowania za mienie skonfiskowane przez polskie władze po wojnie. Pruskie Powiernictwo złożyło skargę w grudniu 2006 r.

[srodtytul]Tusk i Merkel: ważna decyzja Trybunału w Strasburgu[/srodtytul]

Oddalenie przez Europejski Trybunał skargi Powiernictwa Pruskiego przeciw Polsce to ważny sygnał i dobra decyzja dla Polski i Niemiec - ocenili w Berlinie premier Donald Tusk i kanclerz Angela Merkel.

Zdaniem Tuska, orzeczenie Trybunału w Strasburgu to "definitywne i oczekiwane przez oba rządy rozstrzygnięcie".

Reklama
Reklama

- Decyzja Trybunału potwierdziła, że skarga (Powiernictwa) nie była uzasadniona - powiedziała Merkel.

Decyzdę z uznaniem przyjął niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier. Jak zaznaczył, potwierdzono w ten sposób, iż w stosunkach polsko-niemieckich nie ma żadnych otwartych kwestii majątkowych w związku z drugą wojną światową.

[srodtytul]Pawelka: oddalenie skargi, to polityczna decyzja Trybunału[/srodtytul]

Oddalenie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka skargi Powiernictwa Pruskiego przeciwko Polsce wygląda na decyzję polityczną - powiedział szef Powiernictwa Rudi Pawelka.

- Argumentacja Trybunału jest całkowicie niezrozumiała. Wygląda to bardziej na polityczną decyzję politycznej instancji, a nie na postanowienie sądu - powiedział Pawelka.

Zapowiedział, że Powiernictwo Pruskie będzie nadal dochodziło swoich racji przed sądami niemieckimi, amerykańskimi i międzynarodowymi.

Reklama
Reklama

- Skarżymy przed sądami niemieckimi rząd federalny za niewywiązanie się z obowiązku opieki nad swoimi obywatelami. Zgodnie z konstytucją, jeśli obywatelom dzieje krzywda rząd powinien zadziałać - poinformował Pawelka.

Pawelka odrzucił też argument decyzji Trybunału, który stwierdza, że Europejska Konwencja Praw Człowieka nie nakłada na państwa-strony obowiązku zwrotu własności pozyskanej przed ratyfikacją konwencji. - My mówimy o naruszeniu prawa międzynarodowego, które ma trwałe skutki - powiedział.

Powiernictwo Pruskie zamierza uważnie przyglądać się pracom nad polskim projektem ustawy o reprywatyzacji. Zdaniem Pawelki, wiele wskazuje na to, że ustawa, w kształcie wyłączającym z restytucji wysiedlonych Niemców oraz osoby pozbawione polskiego obywatelstwa przez komunistyczne władze Polski, będzie zawierać dyskryminujące przepisy, niezgodne z prawem UE.

Powiernictwo Pruskie powstało w 2000 roku. Zarejestrowana w Duesseldorfie spółka zabiega o zwrot majątków pozostawionych przez Niemców przymusowo wysiedlonych po II wojnie światowej z Polski bądź o odszkodowanie od władz polskich. Popiera także roszczenia Niemców, którzy wyjechali z Polski w ramach łączenia rodzin.

Jak wynika z uzasadnienia orzeczenia, skarga jest bezpodstawna, gdyż państwo polskie nie sprawowało w okresie od stycznia do kwietnia 1945 roku kontroli nad terytorium, które było jeszcze częścią Niemiec. Nie może też być mowy o jakimkolwiek zadośćuczynieniu dla domagających się zwrotu swych majątków Niemców, gdyż Polska w 1945 r. nie ratyfikowała Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uczyniła to dopiero w 1994 r. Trybunał uznał także, że brak polskich regulacji prawnych w sprawie rehabilitacji wysiedlonych Niemców oraz w sprawie odszkodowań nie stanowi naruszenia praw człowieka niemieckich wysiedlonych.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama