Co słychać na rynku

Publikacja: 24.05.2010 01:15

Co słychać na rynku

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[b]Eliza Wachowiec, Magnus Group[/b]

– Zaletą inwestycji w przedwojenne kamienice jest ich znakomita lokalizacja w centrach miast, co dla większości klientów jest kluczowym kryterium decydującym o wyborze przyszłego lokum.

Dodatkowo przedwojenne mieszkania mają unikatową wysokość – nawet do 3,5 metra. A takie standardy spełniają jedynie najbardziej luksusowe apartamenty w nowych budynkach.

Mieszkania w wyremontowanych kamienicach w istocie są ofertą skierowaną do najbardziej wymagających i najzamożniejszych klientów, oczekujących niepowtarzalnego klimatu i architektury. W budynkach często udaje się zachować oryginalne elementy w przestrzeni wspólnej, takie jak balustrady, sztukaterie czy fragmenty fasady zewnętrznej.

Z punktu widzenia dewelopera inwestycja w stare budownictwo jest jednak bardzo kosztowna i na ogół bardziej opłacalne jest wzniesienie domu od podstaw. Istnieje wiele ograniczeń technicznych utrudniających przystosowanie starych budynków do współczesnych standardów.

Nie można na przykład dobudować parkingu podziemnego. Poważną przeszkodę dla deweloperów stwarzają także aspekty prawne – struktura własności w starych kamienicach jest często bardzo niejasna, zwłaszcza w Warszawie objętej nieszczęsnym dekretem Bieruta.

Inwestycje w stare budownictwo ogranicza także ustawa o ochronie zabytków. Deweloperzy unikają kamienic objętych pełną ochroną konserwatorską.

Nieruchomości
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Nieruchomości
Mieszkanie z drugiej ręki na wysoki połysk. Warto kupić?
Nieruchomości
Budowane latami osiedla jak miasta kwadransowe
Nieruchomości
Najlepiej wynagradzani prezesi spółek deweloperskich w 2024 r.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku