Wczoraj krakowski Sąd Okręgowy oddalił pozew oo. dominikanów w sprawie gruntów odebranych im przez państwo w latach 50. XX w. Dzięki tym gruntom utrzymywali oni seminarium duchowne. Chcieli przywrócenia swojej prowincji działek o pow. 13,3 ha lub przyznania nieruchomości zamiennej. Gdyby zwrot okazał się niemożliwy – wnosili o odszkodowanie w wysokości blisko 97,9 mln zł.
Sąd uznał, że dominikanie nie mieli prawa żądać odszkodowania za utracone dobra, bo były wpisane w księgach wieczystych na rzecz klasztoru. W tym przypadku zatem tylko klasztor mógłby wystąpić z pozwem. Sędziowie podzielili tym samym stanowisko pozwanych Skarbu Państwa Ministerstwa Finansów i Agencji Nieruchomości Rolnych.
Polska Prowincja Zakonu Kaznodziejskiego w Warszawie, czyli oo. dominikanie argumentowali przed sądem, że przejęte przez państwo nieruchomości służyły utrzymaniu seminarium duchownego przy klasztorze oo. dominikanów w Krakowie. Jego formalnym zwierzchnikiem natomiast była i nadal pozostaje Polska Prowincja Zakonu Kaznodziejskiego w Warszawie. Prowincjał dominikanów wyjaśniał podczas procesu, że seminarium nie ma odrębnej osobowości prawnej i jest wspólne dla całej prowincji.