Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęła skarga konstytucyjna osoby, której mieszkanie trafiło na licytację.
Chodziło w niej o własnościowe prawo do lokalu. Jego posiadacz nie regulował rachunków za nie. Spółdzielnia mieszkaniowa wystąpiła więc do sądu z pozwem o wyrażenie zgody na licytację tego lokalu, a sąd, zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji się na to zgodził.
Zdaniem skarżącego, art. 17 ze zn. 10 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz art. 16 ustawy o własności lokali, naruszają konstytucję.
Pierwszy przepis (w zw. z tym drugim) ma charakter wyjątkowy i daje spółdzielni nadzwyczajne prawo do uzyskania orzeczenia sądowego uprawniającego do sprzedaży lokalu stanowiącego przedmiot ograniczonego prawa rzeczowego. Według skarżącego jest to nadmierna ingerencja w prawo majątkowe i narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności.
Tak daleko idąca sankcja za zaległości nie jest adekwatna do stopnia naruszenia. Zawsze także istnieje ryzyko, że sprzedaż lokalu nie doprowadzi do zaspokojenia wierzyciela, tj. spółdzielni.