Prawo budowlane: starostowie żądają dokumentów, których nie powinni

Niektórzy starostowie żądają od załatwiających formalności budowlane dokumentów, których nie powinni wymagać.

Publikacja: 20.05.2013 08:58

Często inwestorzy dostarczają żądane dokumenty, obawiając się, że jeżeli zaprotestują, nie dostaną p

Często inwestorzy dostarczają żądane dokumenty, obawiając się, że jeżeli zaprotestują, nie dostaną pozwolenia na budowę lub starosta złoży sprzeciw od zgłoszenia.

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Właściciel domu pod Wrocławiem chce wymienić stare zardzewiałe ogrodzenie na nowy parkan.

– W starostwie żądają ode mnie dostarczenia mapki geodezyjnej z naniesionym nowym parkanem – mówi. Czy jest to działanie zgodne z prawem, skoro mój brat mieszkający w sąsiedniej gminie zaniósł jedynie odręcznie sporządzony rysunek i to wystarczyło?

– Starosta nie miał prawa żądać od czytelnika sporządzenia mapy. Powinien wystarczyć odpowiedni rysunek. Może być on nawet odręczny, byleby wynikało z niego, jaka odległość dzieli parkan od krawędzi jezdni – twierdzi Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana. – Niestety – dodaje – takich przypadków jest znacznie  więcej. Urzędy żądają dokumentów, o których  prawo budowlane w ogóle nie mówi. W każdym starostwie budujący może spotkać się z odmiennymi żądaniami.

Najczęstszym grzechem  urzędników jest żądanie  dokumentów potwierdzających tytuł prawny do nieruchomości, na której planowana jest budowa, czyli najczęściej aktu notarialnego lub odpisu z księgi wieczystej.

Tymczasem nie mają prawa stawiać takich żądań. Prawo budowlane nakłada bowiem na inwestora tylko obowiązek złożenia oświadczenia o prawie do dysponowania gruntem. Jest nawet specjalny druk, na którym się takie oświadczenie składa.

– Jedno z podwarszawskich miast żądało od osób rozbudowujących  domy dostarczenia zaświadczenia z nadzoru budowlanego, że  rozbudowywany obiekt jest legalny – opowiada Mariola Berdysz.

Jest to również wymaganie pozaprawne. Jeżeli bowiem starostwo ma uzasadnione wątpliwości, czy dany obiekt   został wybudowany zgodnie z  przepisami, sam powinien zwrócić się w tej sprawie do powiatowego  nadzoru budowlanego, a nie żądać  oświadczeń od inwestorów.

Często inwestorzy dostarczają żądane dokumenty, obawiając się, że jeżeli zaprotestują, nie dostaną pozwolenia na budowę lub starosta złoży sprzeciw od zgłoszenia.

Problem zauważyło Ministerstwo Transportu. Obecnie pracuje ono nad projektem nowelizacji do rozporządzenia ministra infrastruktury z 23 czerwca 2003 r. w sprawie wzorów: wniosku o pozwolenie na budowę, oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane i decyzji o pozwoleniu na budowę.

Ministerstwo Transportu zamierza wprowadzić zmiany we wzorze wniosku o pozwolenia na budowę zawartym w tym rozporządzeniu, a także wprowadzić listę dokumentów, które inwestor będzie składał razem z wnioskiem o pozwolenie na budowę.

Dzięki temu ma on wiedzieć, jakie dokumenty będą  rzeczywiście niezbędne, a urzędnik, czego od budującego powinien wymagać.

Właściciel domu pod Wrocławiem chce wymienić stare zardzewiałe ogrodzenie na nowy parkan.

– W starostwie żądają ode mnie dostarczenia mapki geodezyjnej z naniesionym nowym parkanem – mówi. Czy jest to działanie zgodne z prawem, skoro mój brat mieszkający w sąsiedniej gminie zaniósł jedynie odręcznie sporządzony rysunek i to wystarczyło?

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów