Roboty budowlane bez umowy zapłata jak za materiały

Jeśli roboty budowlane wykonywane były bez umowy, bieg przedawnia roszczenia o rozliczenie liczy się od zakończenia prac.

Publikacja: 20.11.2013 07:45

Zwrot wartości materiałów użytych do wzniesienia budynku zamawiającego czy wartości robocizny z niew

Zwrot wartości materiałów użytych do wzniesienia budynku zamawiającego czy wartości robocizny z nieważnej umowy o roboty budowlane jest roszczeniem o zwrot wartości nienależnego świadczenia.

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

Strony zobowiązane są zaś zwrócić sobie wzajemne świadczenia bądź ich ekwiwalent na podstawie przepisów o świadczeniu nienależnym. To wnioski z wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt V CSK 362/12).

Dziesięć lat mija, od kiedy dla wzmocnienia pozycji podwykonawców wprowadzono warunek, że umowa z nimi musi być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności.

Tak było w sprawie o zapłatę 68 tys. zł, jaką Dariusz J. i Przemysław S., wspólnicy firmy budowlanej, wytoczyli Sebastianowi C., jednoosobowemu przedsiębiorcy budowlanemu (głównemu wykonawcy). Zlecił on powodom jako podwykonawcom budowę dwóch domków.

Budowa miała trwać rok, od maja do maja, ale w listopadzie, kiedy prace wykonano w 80 proc., pozwany, angażując firmę ochroniarską, zabronił podwykonawcom wstępu na plac i kontynuowania prac. Wypłacił im zaledwie ok. połowy należności.

Jako przyczynę zerwania kontraktu wskazywał, że powodowie nie chcieli podpisać, już jako szefowie spółki z o.o., umowy pisemnej, a roboty wymagały poprawek.

Sądy niższych instancji, w tym SA w Katowicach, zasądziły żądaną kwotę, ale pozwany w skardze kasacyjnej zarzucił, że to nie powodowie, ale ich spółka z o.o. mogłaby ewentualnie żądać zapłaty, poza tym roszczenie się przedawniło.

Sąd Najwyższy oddalił te zarzuty.

– Nie można mówić o umowie ze spółką, skoro powodowie (jako prezes i wiceprezes spółki z o.o.) ostatecznie odmówili zawarcia umowy, a wystawienie kilku faktur przez tę spółkę niczego w tej ocenie nie zmienia. Jedynym więc źródłem wykonywania prac budowlanych była nieważna umowa ustna – wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Jan Górowski. – Nieważna, bo umowa wykonawcy z podwykonawcami powinna być zawarta na piśmie (art. 647¹ kodeksu cywilnego).

Roszczenie powodów wynika z obowiązku zwrotu świadczeń wzajemnych przez strony nieważnej umowy zgodnie z  art. 496–497 k.c. Przepisy te nie regulują w pełni tej kwestii, stosuje się więc także przepisy o świadczeniu nienależnym – art. 410 § 2 k.c. Zwrot wartości materiałów użytych do wzniesienia budynku zamawiającego czy wartości robocizny z nieważnej umowy o roboty budowlane jest roszczeniem o zwrot wartości nienależnego świadczenia. Wystarczy więc, by powód wykazał, iż wzbogacenie pozwanego nastąpiło jego kosztem.

Co do przedawnienia, to jeśli wykonawca tylko zaliczkowo płacił za prace, a strony czyniły próby zawarcia umowy w wymaganej formie, to należy uznać, że termin przedawnienia rozpoczął bieg dopiero z chwilą zerwania nieważnej umowy.

Strony zobowiązane są zaś zwrócić sobie wzajemne świadczenia bądź ich ekwiwalent na podstawie przepisów o świadczeniu nienależnym. To wnioski z wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt V CSK 362/12).

Dziesięć lat mija, od kiedy dla wzmocnienia pozycji podwykonawców wprowadzono warunek, że umowa z nimi musi być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów