Zlecił przelew na czas, nabył mieszkanie

Termin sądowy na uiszczenie ceny w czasie licytacji jest zachowany, jeżeli przed jego upływem nabywca złoży polecenie przelewu w banku, a wskazana kwota miała pokrycie w rachunku.

Publikacja: 31.01.2014 08:37

Zlecił przelew na czas, nabył mieszkanie

Foto: www.sxc.hu

To sedno uchwały Sądu Najwyższego, istotnej dla praktyki egzekucyjnej, a być może także innych spraw, gdyż przybywa form dokonywania przelewów pieniędzy.

Kwestia ta wynikła w sprawie egzekucyjnej, w której Adrian W. kupował na licytacji komorniczej mieszkanie własnościowe w Szczecinie. Od ręki uiścił część ceny, a wcześniej wadium. Z wpłatą drugiej części ceny miał pewne problemy, poprosił więc sąd o jego przedłużenie, a ten dał mu 30 dni. Chodzi o termin oznaczony na podstawie art. 967 zdanie 2 kodeksu postępowania cywilnego, który mówi, że na wniosek nabywcy licytowanej nieruchomości sąd może oznaczyć dłuższy termin uiszczenia ceny nabycia, nieprzekraczający jednak miesiąca.

Ostatniego dnia tego terminu Adrian W. zlecił swojemu bankowi przelanie na wskazany rachunek sądu wymaganych 50 tys. zł, ale pieniądze wpłynęły na konto dopiero następnego dnia.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum uznał, że po terminie. Stwierdził utratę statusu licytanta Adriana W. i wygaśnięcie skutków przybicia na jego rzecz oraz przepadek wadium w wysokości  7700 zł.

Rozpatrując jego zażalenie, Sąd Okręgowy w Szczecinie powziął wątpliwość, czy termin złożenia do depozytu sądowego ceny nabycia przez licytanta jest zachowany,  jeżeli przed jego upływem złożone zostało w banku polecenie przelewu, czy też  decyduje o tym  chwila faktycznego wpływu (uznania) ceny na rachunku depozytowym sądu.

Kwestia ta jest sporna w orzecznictwie i literaturze prawnej, a jak powiedział w referacie sędzia SN Antoni Górski, ma duże znaczenie dla praktyki gospodarczej.

Uchwała SN (sygnatura akt: III CZP 99/13) nie pozostawia wątpliwości, że rację miał Adrian W., uzasadnienie jej będzie zaś na piśmie za ok. miesiąc.

Jarosław Świeczkowski, komornik z Pomorza, uważa, że stanowisko zawarte w uchwale jest wygodne dla licytantów, i może być nadużywane, co by utrudniało egzekucję. Tym bardziej że jest więcej sytuacji, gdy uczestnik postępowania ma wpłacić pieniądze w określonym terminie. Najlepiej byłoby, gdyby pieniądze wpływały realnie, czyli na konto beneficjenta.

Dodajmy, że katowicki Sąd Okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym, czy uiszczenie opłaty sądowej za pośrednictwem Poczty Polskiej, ale w formie tzw. usługi finansowej zlecenia przekazania środków pieniężnych na określony rachunek bankowy następuje w dniu jej wpłaty w placówce poczty, czy też dniu uznania rachunku sądu.

To sedno uchwały Sądu Najwyższego, istotnej dla praktyki egzekucyjnej, a być może także innych spraw, gdyż przybywa form dokonywania przelewów pieniędzy.

Kwestia ta wynikła w sprawie egzekucyjnej, w której Adrian W. kupował na licytacji komorniczej mieszkanie własnościowe w Szczecinie. Od ręki uiścił część ceny, a wcześniej wadium. Z wpłatą drugiej części ceny miał pewne problemy, poprosił więc sąd o jego przedłużenie, a ten dał mu 30 dni. Chodzi o termin oznaczony na podstawie art. 967 zdanie 2 kodeksu postępowania cywilnego, który mówi, że na wniosek nabywcy licytowanej nieruchomości sąd może oznaczyć dłuższy termin uiszczenia ceny nabycia, nieprzekraczający jednak miesiąca.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów