Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju właśnie przygotowało projekt nowelizacji prawa budowlanego. Chodzi o tzw. małą nowelę dotycząca przede wszystkim budowy i rozbudowy domów jednorodzinnych. Zdaniem resortu i urzędnicy, i budujący dzięki zmianom zaoszczędzą na czasie.
Inwestor decyduje
Osoba, która planuje postawienie willi, będzie miała wybór, czy chce się ubiegać o pozwolenie na budowę w starostwie, czy tylko zgłosi zamiar budowy. Taką możliwość uzyska jednak pod warunkiem, że planowana inwestycja nie będzie oddziaływała na działki sąsiednie. Jeżeli taki wpływ będzie wywierać, bez pozwolenia się nie obędzie.
Obszar oddziaływania określi projektant w projekcie budowlanym. Urzędnik jednak zweryfikuje jego ustalenia.
I w wypadku zgłoszenia, i pozwolenia inwestor będzie musiał dołączyć do wniosku te same dokumenty, m.in. projekt budowlany oraz oświadczenie o prawie do dysponowania gruntem.
Czym więc różnią się obie procedury? Pozwolenie wymaga przeprowadzenia postępowania z udziałem stron i wydania decyzji, od której można się odwołać.