Roczna opłata za użytkowanie wieczyste od dwóch takich samych mieszkań może być diametralnie inna.
Właściciele lokali w spółdzielniach mieszkaniowych nie zawsze mogą liczyć na tak samo wysokie upusty jak posiadacze praw lokatorskich i własnościowych.
Mniej o połowę
– Po ostatniej podwyżce płacę prawie 1,7 tys. zł użytkowania wieczystego – oburza się Ewa J. z warszawskiego Mokotowa. – Moja sąsiadka 400 zł za takie samo mieszkanie. Różnica jest taka, że ja swoje wykupiłam, a ona ma własnościowe prawo do lokalu i korzysta z ulg spółdzielczych. Czuję się poszkodowana i jako członek spółdzielni, i jako współużytkownik wieczysty.
Wiele spółdzielni korzysta z bonifikat przyznanych przed laty.
– Chodzi o te zawarte w aktach notarialnych ustanawiających prawo użytkowania wieczystego gruntu w latach 70.– 80. – tłumaczy Grzegorz Abramek z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie. – W efekcie niższe są opłaty za mieszkania lokatorskie i własnościowe. Z bonifikaty tej nie mogą korzystać osoby, które wykupiły lokale na własność, nawet jeśli są członkami spółdzielni. Przyznano ją bowiem spółdzielni.