Taki wniosek płynie z najnowszego postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I OSK 1949/14), który tym samym utrzymał swoją linię orzeczniczą.
T.K. złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie skargę na bezczynność spółdzielni mieszkaniowej, która nie udzieliła mu informacji publicznej dotyczącej środków finansowych otrzymanych na „zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych obywateli". Dokładniej, chodziło o pieniądze uzyskane z Banku Gospodarstwa Krajowego na termomodernizację.
Spółdzielnia wskazała, że nie należy do podmiotów objętych ustawą o dostępie do informacji publicznej. Tę opinię podzielił WSA w Lublinie (sygn. II SAB/Lu 16/14), który odrzucił skargę jako niedopuszczalną. W uzasadnieniu powołano się na uchwałę siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 kwietnia 2005 r. (sygn. I OSP 1/05), w której sąd stanął na stanowisku, iż ustawa o dostępie do informacji publicznej nie ma zastosowania do spółdzielni mieszkaniowych. Nie mieszczą się one bowiem w kategorii organów władzy publicznej, a ich działalności nie można utożsamiać z wykonywaniem zadań publicznych.
WSA zauważył, że skoro spółdzielnia mieszkaniowa nie jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznej, to informacje, które posiada, nie mają charakteru publicznych w rozumieniu ustawy.
Mężczyzna odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego zdaniem, spółdzielnie mieszkaniowe są zobowiązane do udzielania informacji o swojej działalności na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej, należą bowiem do podmiotów, które reprezentują inne osoby lub jednostki organizacyjne i wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym.