Gminy mają wiedzieć wszystko o czynszach

Dwa lata temu Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu wskazał niedostatki ustawy o ochronie praw lokatorów.

– Wśród nich wymienił brak danych o wysokości czynszów w prywatnych zasobach. Utrudnia to rozstrzyganie sporów o podwyżki oraz ocenę ich zasadności – mówi Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. – Od nowego roku – przekonuje wiceminister – tego problemu już nie będzie. [b]Wejdą w życie przepisy, które umożliwią gminom zestawianie czynszów obowiązujących w prywatnych budynkach[/b], tzw. lustro czynszowe.

[srodtytul]Co mówią przepisy[/srodtytul]

Chodzi o [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=238761]nowelizację ustawy o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 20007 r. nr 173, poz. 1218)[/mail].

Na zarządców nieruchomości nakłada ona obowiązek przekazywania gminie właściwej ze względu na położenie nieruchomości danych o czynszach najmu mieszkań (mają uwzględniać lokalizację, wiek, stan techniczny budynku oraz powierzchnię lokali i ich standard).

Dane mają być przekazywane gminie dwa razy w roku na formularzach, których wzór poda rozporządzenie. W tej chwili Ministerstwo Infrastruktury nad nim pracuje.

– Wejdzie ono w życie od nowego roku – zapewnia Piotr Styczeń.

Wzór formularza widziała już Ogólnopolska Izba Gospodarki Nieruchomościami. Nie podoba jej się, ponieważ brakuje w nim danych o czynszu. Więcej jest tych o budynkach i lokalach. Dlatego przygotowała swój własny formularz uwzględniający np. wysokość zadłużenia czynszowego. I nim mają zamiar się posługiwać zarządcy zrzeszeni w izbie.

Z kolei rolą gmin będzie przygotowanie raz w roku zestawienia czynszów w lokalach położonych w budynkach prywatnych.

[srodtytul]Czysta biurokracja[/srodtytul]

– To kolejny biurokratyczny obowiązek, nic więcej – uważa Tomasz Urbaś, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości z Gdyni. – Nowe uregulowania mówią tylko o gromadzeniu danych. Milczą natomiast o ich wykorzystaniu. Można się jedynie domyślać, czemu będą służyć.