Byli właściciele nieruchomości nie mogą odzyskać gruntu, którego użytkownikiem wieczystym stała się wyższa uczelnia z mocy ustawy z 1990 r. o szkolnictwie wyższym. Tworzy to nieodwracalne skutki prawne – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 428/11).
Wyrok NSA, przełożony na szerszą płaszczyznę, wyłącza z roszczeń rewindykacyjnych szkoły wyższe, które z mocy art. 182 wspomnianej ustawy stały się użytkownikami wieczystymi zajmowanych gruntów. Ma to znaczenie zwłaszcza w Warszawie, gdzie niejednokrotnie rozbudowywały się na tzw. gruntach warszawskich, skomunalizowanych na podstawie dekretu z 1945 r.
Na takiej właśnie działce przy ul. Madalińskiego w stolicy Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego zbudowała jeden ze swoich domów akademickich. Poprzednio stały tu kamienice, spalone w czasie II wojny.
W 2009 r. minister infrastruktury stwierdził nieważność orzeczenia z 1950 r. odmawiającego byłej właścicielce prawa własności czasowej do
wspomnianego gruntu. Od tej decyzji odwołała się SGGW, wskazując, że na podstawie art. 182 ustawy z 1990 r. o szkolnictwie wyższym stała się użytkownikiem wieczystym z mocy prawa. W 2005 r. wojewoda mazowiecki potwierdził nabycie nieodpłatnie prawa własności.