Rządowy projekt o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją programu „Za życiem" wpłynął do Sejmu 14 czerwca. We wtorek 20 czerwca odbyło się jego pierwsze czytanie, a dwa dni później – trzecie. I dosłownie dwie godziny później trafił już do Senatu, który przyjął ustawę bez poprawek.
– Byłam bardzo zaskoczona tempem prac. Wiedziałam, że projekty mają być uchwalone przed 1 lipca, bo pewne rozwiązania mają wtedy wejść w życie, ale nie przypuszczałam, że tak szybko. I choć ministerstwo rodziny tweetuje na różne tematy, to tym razem nie poinformowało o nagle zwołanej komisji – mówi Monika Cycling z zarządu Fundacji Toto Animo, mama 27-letniego syna z autyzmem.
Co przewiduje nowela? Dzieli m.in. mieszkania chronione na treningowe i wspierane. W tych pierwszych niepełnosprawny będzie przygotowywany do samodzielnego zamieszkania. Wspomagane będą już tymi docelowymi, dostosowanymi do konkretnych potrzeb danej osoby.
Nowela wprowadza też wsparcie dla opiekunów osób niepełnosprawnych. Bezrobotni będą mogli im pomagać w pracach domowych w ramach prac społecznie użytecznych. Jak tłumaczy resort, nie mają zajmować się niepełnosprawnymi, ale odciążyć ich opiekunów. Ponadto pojawią się ułatwienia w powrocie na rynek pracy, np. preferencyjne warunki do zakładania działalności gospodarczej. Te zmiany nie satysfakcjonują opiekunów niepełnosprawnych.
– Dobrze, że w ogóle się coś dzieje, ale to jest tylko muśnięcie, a nie rozwiązanie problemu – mówi Monika Cycling. – Potrzebne są środowiskowe domy samopomocy (ŚDS), funkcjonujące w godzinach, które pozwolą nam pracować. I wtedy nie trzeba będzie specjalnych programów aktywizujących – mówi.