Urlop dla poratowania zdrowia tylko przy zatrudnieniu w pełnym wymiarze godzin

Kilka umów w różnych szkołach nie uprawnia do urlopu dla poratowania zdrowia, jeśli żadna z nich nie obejmuje pełnego wymiaru czasu pracy. Podobnie nie uda się udokumentować swoich uprawnień do tego wolnego, wykazując siedmioletni staż pracy w kilku placówkach

Publikacja: 29.11.2012 02:00

Nauczanie cudzych dzieci to powołanie, ale też ciężka i wyczerpująca praca. Wie o tym ustawodawca, który w art. 73 Karty Nauczyciela przyznał pedagogom prawo do specjalnego urlopu dla poratowania zdrowia. Jego wymiar nie może jednorazowo przekroczyć roku, a łącznie w okresie całego zatrudnienia – trzech lat.

Z tego uprawnienia może skorzystać nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, który przepracował co najmniej siedem lat w szkole i posiada orzeczenie lekarskie zalecające taką przerwę w pracy.

I tu pojawiło się pytanie, czy o tego rodzaju płatne zwolnienie od pracy mogą się ubiegać również osoby zatrudnione w kilku szkołach na części etatu, które łącznie składają się na pełen wymiar zajęć? Skoro bowiem urlop zdrowotny dedykowany jest nauczycielom w pełni obciążonym obowiązkami pedagogicznymi, to czy dopuszczalne jest różnicowanie sytuacji osoby wypracowującej pełny wymiar w kilku szkołach?

Zagadnienie to wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z 14 lutego 2012 r. (III PZP 1/12). Wskazał, że urlop dla poratowania zdrowia jest szczególnym świadczeniem pracowniczym, zbliżonym do instytucji urlopu wypoczynkowego i wynikającym z indywidualnego stosunku pracy wiążącego pedagoga z pracodawcą.

Jego celem jest zapewnienie nauczycielowi możliwości poddania się zalecanemu leczeniu dla odzyskania pełnej zdolności do pracy i kontynuowania zatrudnienia, przy jednoczesnym zagwarantowaniu trwałości stosunku pracy oraz możliwości korzystania przez pracownika z dotychczasowych uprawnień w zakresie wynagrodzenia i innych świadczeń pracowniczych, w tym socjalnych.

Nie jest to świadczenie powszechne, gdyż prawo do niego ma wyłącznie grupa zawodowa nauczycielii i to po spełnieniu ściśle określonych kryteriów. W konsekwencji zrealizowanie tych wymogów przez pedagoga i złożenie stosownego wniosku na ręce dyrektora szkoły powoduje, że udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia staje się obowiązkiem pracodawcy.

Łączenie pensum nie pomoże

Zdaniem SN urlop zdrowotny to świadczenie ze stosunku pracy, który wiąże nauczyciela ze szkołą. Dlatego warunki zatrudnienia konieczne do uzyskania tego wolnego (tj. zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć i na czas nieokreślony) odnoszą się do tego stosunku pracy.

Skoro każda ze szkół jest odrębnym pracodawcą, trudno uznać, że pedagog zatrudniony jednocześnie w kilku szkołach, w wymiarze dopełniającym lub nawet przekraczającym pensum, jest zatrudniony w pełnym wymiarze zajęć. W związku z tym SN uznał, że dyrektor udziela urlopu dla poratowania zdrowia jedynie osobie zatrudnionej na cały etat w jednej szkole.

Przykład

Pan Janusz jest nauczycielem fizyki. Pracuje w zespole szkół na czas nieokreślony w wymiarze 12/18 pensum. Równolegle wykłada także w innej szkole, w wymiarze 1/2 pensum.

Ponieważ dysponuje w sumie ponadsiedmioletnim stażem pracy w szkolnictwie, wystąpił do dyrektora zespołu szkół z wnioskiem o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia.

Pracodawca ma jednak prawo odmówić mu udzielenia tego wolnego, gdyż pan Janusz nie spełnia podstawowego warunku, jakim jest zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć.

Gwarancja etatu

SN w wyroku z 19 kwietnia 2012 r. (II PK 204/11) stwierdził, że nauczycielowi korzystającemu z urlopu dla poratowania zdrowia przysługuje pełna ochrona trwałości stosunku pracy, z wyjątkiem sytuacji, gdy dochodzi do całkowitej likwidacji szkoły (art. 41 k.p.).

Za tak dalece posuniętą ochroną przemawia to, że w ocenie SN osiągnięcie celu tego urlopu, jakim jest przeprowadzenie zaleconego leczenia, wymaga wykluczenia groźby utraty miejsca pracy, które zapewnia nauczycielowi i jego rodzinie środki utrzymania. Z tego względu w czasie trwania nieobecności w pracy nie można zmienić na niekorzyść warunków zatrudnienia pedagoga, przenieść go w stan nieczynny (wyrok SN z 20 kwietnia 2001 r., I PKN 377/00) ani tym bardziej wypowiedzieć mu stosunku pracy.

Do podjęcia tego typu działań nie uprawniają nawet trudności organizacyjne i zagrożenia dla racjonalnej polityki personalnej, związane z korzystaniem z urlopu dla poratowania zdrowia (art. 20 ust. 1 KN).

Przykład

Pani Janina pracuje na stanowisku pedagoga szkolnego. Oprócz niej szkoła zatrudnia jeszcze jednego pedagoga. W związku ze zmniejszającą się z roku na rok liczbą oddziałów dyrektor zmuszony jest zwolnić jedną z tych osób.

Ponieważ pani Janina od stycznia korzysta z urlopu dla poratowania zdrowia, to ją szef wytypował do rozwiązania umowy w oparciu o art. 20 ust. 1 pkt 2 KN.

Jego zdaniem zwolnienie drugiego pedagoga wiązałoby się z koniecznością zatrudnienia innej osoby na czas usprawiedliwionego zastępstwa pracownicy. Pani Janina może domagać się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, gdyż w trakcie urlopu jest chroniona.

Sytuacja wyglądałaby odmiennie, gdyby pani Janina otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę jeszcze przed rozpoczęciem urlopu dla poratowania zdrowia. Wówczas rozwiązanie stosunku pracy w trybie art. 20 ust. 1 pkt 1 KN byłoby dopuszczalne. Tak wynika z wyroku z 13 czerwca 2012 r. (II PK 298/11), w którym SN uznał, że samo złożenie przez nauczyciela wniosku o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia w określonym terminie, nie jest przeszkodą do rozwiązania z nim stosunku pracy przed terminem wskazanym jako początek tego wolnego. Żaden przepis nie przewiduje bowiem takiego zakazu.

W uzasadnieniu omawianego wyroku SN podkreślił, że choć urlop dla poratowania zdrowia jest okresem szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy, to przysługuje jedynie nauczycielowi pozostającemu w stosunku pracy.

W konsekwencji udzielenie tego wolnego nie wyklucza możliwości wypowiedzenia umowy przed jego rozpoczęciem, jeżeli wskutek zmiany okoliczności faktycznych dalsze zatrudnienie nauczyciela na poprzednich warunkach staje się niemożliwe.

Staż w jednej szkole

W uchwale z 14 lutego 2012 r. SN stanął na stanowisku, że podobnie należy rozumieć przesłankę minimalnego siedmioletniego okresu pracy w szkole, odnosząc ją do czasu zatrudnienia w placówce, której dyrektor udziela nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia.

Zatem nauczyciel może skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia po co najmniej siedmioletnim okresie zatrudnienia w danej szkole. Przy czym ten staż nie musi wynikać z jednego – obecnie łączącego strony – stosunku pracy, lecz może być sumą okresów następujących po sobie kolejno umów.

Łatwiej zakończyć współpracę z mianowanym

Umowę o pracę z nauczycielem mianowanym można rozwiązać w trybie art. 20 ust. 1 pkt 1 KN nawet w trakcie korzystania przez niego ze zwolnienia chorobowego, poprzedzającego rozpoczęcie urlopu zdrowotnego.

Skąd to wynika? Z tego, że KN zawiera wyczerpujące i zupełne regulacje dotyczące sposobów i trybu nawiązania, zmiany lub rozwiązania stosunku pracy mianowanego nauczyciela. Nie można się więc odnosić do regulacji art. 41 k.p., który dotyczy umów o pracę, a nie pozaumownych stosunków pracy z nominacji.

Nauczanie cudzych dzieci to powołanie, ale też ciężka i wyczerpująca praca. Wie o tym ustawodawca, który w art. 73 Karty Nauczyciela przyznał pedagogom prawo do specjalnego urlopu dla poratowania zdrowia. Jego wymiar nie może jednorazowo przekroczyć roku, a łącznie w okresie całego zatrudnienia – trzech lat.

Z tego uprawnienia może skorzystać nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, który przepracował co najmniej siedem lat w szkole i posiada orzeczenie lekarskie zalecające taką przerwę w pracy.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów