Gwarancja nie zawsze oznacza tani serwis

Klient nie znajdzie zasad dochodzenia roszczeń z tytułu gwarancji jakości w przepisach o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Trzeba ich szukać w kartach gwarancyjnych

Publikacja: 18.12.2007 06:40

Obowiązują dwie zasady – gwarancja jest dobrowolna, producent może więc (ale wcale nie musi) udzielić jej konsumentowi. Po drugie to producent decyduje o treści i zakresie gwarancji, bo jest ona oświadczeniem zamieszczonym w dokumencie gwarancyjnym (albo w reklamie), które określa obowiązki udzielającego gwarancji (tzw. gwaranta) oraz prawa konsumenta. Nie ma produktów, których udostępnienie konsumentom wiązałoby się z obowiązkiem udzielenia im gwarancji jakości.

Innym mitem, rozpowszechnionym wśród sprzedawców, ale też i klientów, jest założenie, że konsumentowi nie przysługują ustawowe uprawnienia reklamacyjne, jeśli przy sprzedaży nie dostał gwarancji jakości (karty gwarancyjnej). Istnienie jednych uprawnień nie wyłącza istnienia tych drugich. Klient ma więc – w czasie określonym przepisami i katą gwarancyjną – dwa równoległe tryby dochodzenia swoich roszczeń i do niego należy wybór, z którego z nich skorzysta. Nie można jedynie dochodzić swoich praw w tej samej sprawie jednocześnie z tych dwóch podstaw.

[ramka][b]Przykład[/b]

[i]Klient kupił laptop, który po kilku miesiącach się zepsuł. Na podstawie gwarancji złożył więc reklamację, która została przyjęta, a sprzęt wysłany do serwisu w celu naprawy. Naprawa się jednak przeciągała – choć klient dostał na jej czas inny, zastępczy laptop, to nie był zadowolony. Postanowił wystąpić do sprzedawcy o wymianę niesprawnego komputera na nowy na podstawie niezgodności towaru z umową. Nie może tego zrobić dopóty, dopóki laptop jest w naprawie w serwisie gwarancyjnym. Może jednak, a nawet powinien, zawiadomić sprzedawcę o wykryciu wady, bo z powodu przeciągającej się naprawy u gwaranta nie będzie mógł później skierować roszczeń do sprzedawcy. Minie bowiem dwumiesięczny termin od wykrycia usterki na jej zgłoszenie sprzedawcy, co spowoduje utratę przywilejów wynikających z przepisów o sprzedaży konsumenckiej.[/i][/ramka]

Sprzedawcy w złej wierze często mylą też oba reżimy odpowiedzialności, aby utrudnić klientowi dochodzenie jego roszczeń. Dlatego tak ważne jest, aby składać pisemne reklamacje, uniknie się wtedy nieporozumień.

[b]Uwaga! Uprawnienia gwarancyjne są często mało korzystne dla konsumenta, przewidują kilkakrotne próby naprawy produktu, zanim dojdzie do jego wymiany na nowy, nakazują zachowanie oryginalnych opakowań pod rygorem utraty uprawnień z tytułu gwarancji. Niektóre gwarancje obejmują tylko niektóre podzespoły albo części urządzenia, nie dotyczą też niektórych rodzajów uszkodzeń. [/b]

Jest to dozwolone, bo treść obowiązków gwarancyjnych kształtuje gwarant. Nie wolno mu jedynie zastrzec, że dopiero po ujawnieniu się wady zdecyduje, czy jest ona objęta jego gwarancją. Gwarancja musi też być bezpłatna.

Za gwarancję nie uważa się oświadczenia, które nie kształtuje żadnych obowiązków – chodzi najczęściej o napisy na opakowaniach „gwarancja na trzy lata”. Trudno w takim przypadku stwierdzić, co producent udzielający takiej „gwarancji” miał na myśli (oprócz chwytu marketingowego) i jakie są jej warunki.

Uprawnień związanych z gwarancja jakości nie dochodzi się z reguły u sprzedawcy, ale u producenta, bo to on jest najczęściej wystawcą gwarancji. Sprzedawcy rzadko decydują się na taki krok. Rzadko też producenci są bezpośrednimi kontrahentami ostatecznych odbiorców swoich towarów, czyli konsumentów.

Konsumenci najczęściej narzekają na przedłużające się okresy naprawy, bo nierzadko udzielający gwarancji takiego terminu nie precyzuje, aby nie mieć rąk związanych obietnicami. Choć przyjmuje się, że w przypadku gdy nie ma określonego terminu na dokonanie naprawy, to znajduje zastosowanie zasada, że usterki powinno się usunąć niezwłocznie, to w praktyce trudno jest to wyegzekwować. Tak wynika z art. 455 kodeksu cywilnego, ale przepisy nie przewidują żadnych kar dla udzielającego gwarancji, jeśli nie pospieszy się z naprawą. Klient nie może z tego powodu zrezygnować z umowy (odstąpić od niej i żądać zwrotu pieniędzy) albo np. żądać obniżenia ceny z powodu niepełnej wartości towaru.

Gdy natomiast termin naprawy jest wyznaczony, to nie ma przeszkód, aby w razie jego przedłużenia żądać np. zwrotu równowartości opłat abonamentowych, które trzeba było uiszczać, mimo że nie korzystało się ze sprzętu.

Inny częsty problem to utrata uprawnień gwarancyjnych, gdy nie przestrzega się warunków jej udzielenia. Warto uważać, aby sprzedawca dokładnie wypełnił naszą kartę gwarancyjną i ją podstemplował, podał podstawowe dane produktu. Trzeba też sprawdzić, czy gwarant pozwala naprawiać sprzęt w serwisie, który nie ma autoryzacji udzielającego gwarancji, bo z reguły tak nie jest i przez to łatwo stracić uprawnienia gwarancyjne. Niektórzy żądają też np. przetrzymywania oryginalnych opakowań.

Obowiązują dwie zasady – gwarancja jest dobrowolna, producent może więc (ale wcale nie musi) udzielić jej konsumentowi. Po drugie to producent decyduje o treści i zakresie gwarancji, bo jest ona oświadczeniem zamieszczonym w dokumencie gwarancyjnym (albo w reklamie), które określa obowiązki udzielającego gwarancji (tzw. gwaranta) oraz prawa konsumenta. Nie ma produktów, których udostępnienie konsumentom wiązałoby się z obowiązkiem udzielenia im gwarancji jakości.

Pozostało 90% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"