Tak jest także wówczas, gdy nieruchomości nie są z jakichś względów używane w prowadzonej działalności gospodarczej przedsiębiorcy, np. wskutek jej zawieszenia. Wtedy nadal trzeba płacić. Inaczej jest tylko wtedy, gdy nieruchomość nie może być wykorzystywana w działalności gospodarczej ze względów technicznych lub jest to budynek mieszkalny albo grunt związany z takim budynkiem.
Przedsiębiorcy ustalający koszty uzyskania przychodów, tj. rozliczający się z dochodów z działalności gospodarczej za pomocą księgi przychodów i rozchodów albo ksiąg rachunkowych, mają prawo podatek od nieruchomości zaliczać w ciężar kosztów.
Dla zastosowania najwyższych stawek podatkowych zasadnicze znaczenie ma interpretacja dwóch pojęć: „zajęte na działalność gospodarczą”, a także „związane z działalnością gospodarczą”.
To pierwsze odnosi się do budynków mieszkalnych i ich części, a jego wykładnia jest stosunkowo prosta. Tak więc podatek od nieruchomości według najwyższych stawek będzie obciążał je tylko wówczas, gdy są faktycznie wykorzystywane do wykonywania działalności gospodarczej, np. gdy w stosunku do części budynku mieszkalnego wyłączona została funkcja mieszkalna.
Pojęcie „zajęte na działalność gospodarczą” jest istotne także dla rozgraniczenia między podatkiem od nieruchomości a podatkami rolnym i leśnym. Ten pierwszy bowiem obciąża grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne lub lasy, a więc podlegające co do zasady podatkowi rolnemu lub leśnemu, jeśli są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej.