Kilkanaście euro za dzień – to średnia cena wypożyczenia niewielkiego auta podczas wakacji. Coraz więcej urlopowiczów wybiera właśnie taką formę zwiedzania, tym bardziej że egzotyczne zorganizowane wycieczki do najtańszych nie należą. Do wypożyczenia samochodu musimy się jednak przygotować.
Po pierwsze, trzeba mieć odpowiednie prawo jazdy. [b]Polski dokument (zarówno starego, jak i nowego wzoru) uprawnia do prowadzenia pojazdu we wszystkich krajach UE.[/b] Ważności nie traci także krajowy dokument w państwach, z którymi wiążą nas konwencje, np. na Ukrainie czy w Egipcie.
– Planując jednak podróże w bardziej odległe miejsca, np. do Jordanii, Izraela, Australii, lepiej pomyśleć o międzynarodowym prawie jazdy – mówi „Rz” Tomasz Piętka, główny specjalista w Departamencie Ruchu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury.
Gdzie je zdobyć? Najlepiej w wydziale komunikacji, który wydał nam krajowy dokument.
Koszt jest niewielki – za 25 zł prawo jazdy dostajemy od ręki. Bardzo często nie wypożyczymy też auta bez karty kredytowej – jest to gwarancja, że w razie jakichkolwiek komplikacji nie znikniemy bez śladu.