Reklama

Mandat na szosie nie tylko od policjanta

Inspektorzy drogowi będą kontrolować auta osobowe. Przepisy nieprecyzyjnie określają, za co będą kary. Funkcjonariusze dowolnie zdecydują o sankcji

Publikacja: 15.12.2010 04:00

Mandat na szosie nie tylko od policjanta

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Już nie tylko policjanci będą siali postrach wśród kierowców łamiących przepisy. Pomogą im umundurowani na zielono inspektorzy transportu drogowego. [b]Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 31 grudnia tego roku. [/b]

Pozwala na to nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9AC253277B79AC028DFE69B3F1B5E659?id=178080]prawa o ruchu drogowym[/link], konkretnie: nowy art. 129a dodany przez tzw. ustawę fotoradarową.

Przepis ten umożliwia inspektorom karanie kierowców pojazdów osobowych w dwóch sytuacjach: gdy zachodzi podejrzenie prowadzenia auta w stanie nietrzeźwym lub po narkotykach oraz gdy prowadzący „rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego lub spowodował zagrożenie jego bezpieczeństwa”. W pierwszym przypadku wiadomo, o co chodzi, ale w drugim sprawa nie jest jasna. Pracownicy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego tłumaczą, że trudno byłoby stworzyć zamknięty katalog wykroczeń, za które ma karać inspektor.

– Brak świateł w dzień przy dobrej pogodzie trudno uznać za rażące naruszenie – wyjaśnia Marcin Flieger, dyrektor Biura Szkolenia Inspekcyjnego w GITS. – Ale nocą już się jako takie kwalifikuje.

Podobnie będzie z przekraczaniem prędkości. Kierowca auta osobowego zostanie ukarany, jeżeli minie z dużą prędkością patrol ITD kontrolujący np. jazdę ciężarówek. [b]Tylko od inspektora będzie zależało, czy uzna naruszenia za rażące czy nie. [/b]

Reklama
Reklama

– Nie będzie tak, że zaniechamy kontroli aut ciężarowych i autokarów, a skupimy się na małych pojazdach – mówi Marcin Flieger. – Jeżeli zauważymy, że ktoś rażąco narusza przepisy, np. wyprzedza na skrzyżowaniu, będziemy mieli prawo go zatrzymać i ukarać. Jedyna szansa na to, że na razie nie dostaniemy mandatu od inspektora, to brak podstawy z prawa o ruchu drogowym. Jak się jednak dowiedzieliśmy, stosowne rozporządzenie jest już przygotowywane.

[i][b]Podstawa prawna: [/b]

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=380854]ustawa z 29 października 2010 (DzU nr 225, poz. 1466)[/link][/i]

Już nie tylko policjanci będą siali postrach wśród kierowców łamiących przepisy. Pomogą im umundurowani na zielono inspektorzy transportu drogowego. [b]Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 31 grudnia tego roku. [/b]

Pozwala na to nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9AC253277B79AC028DFE69B3F1B5E659?id=178080]prawa o ruchu drogowym[/link], konkretnie: nowy art. 129a dodany przez tzw. ustawę fotoradarową.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama