Będziemy musieli zapłacić cło, a jeśli postanowiliśmy przywieźć sobie pamiątkę z egzotycznego kraju – możemy nie tylko ją stracić, ale dodatkowo narażamy się na sprawę karną.
Co zatem, skąd i w jakich ilościach wolno nam przywieźć, a czego lepiej unikać? Dużo zależy od tego, jaki był cel naszej podróży. Limity dla towarów zwolnionych z cła przewożonych w bagażu osobistym przez turystów wracających z kraju spoza Schengen wynoszą równowartość 300 euro w transporcie lądowym i 430 euro w lotniczym i morskim.
Do limitu tego nie wlicza się wartości rzeczy, które na czas urlopu zabraliśmy ze sobą. Limit jest oddzielny dla każdego podróżnego, który ukończył 17 lat. Pamiętajmy jednak, że gdy limit przekroczymy, to cło zapłacimy nie od nadwyżki (czyli od różnicy między wartością towaru a obowiązującym limitem), lecz od całości. Z opłat zwolnione jest natomiast przemieszczanie towarów w ramach strefy Schengen.
Podróżni mają również obowiązek zgłoszenia Straży Granicznej przywozu do kraju lub wywozu za granicę gotówki o równowartości powyżej 10 tys. euro (obowiązku tego nie ma jednak, gdy jedziemy do krajów, które należą do strefy Schengen).
Limity obowiązują również w przypadku alkoholu i wyrobów tytoniowych. W przypadku alkoholu są takie same przy podróżach drogą lotniczą, morską i lądową (zwolnione są napoje o mocy objętościowej alkoholu powyżej 22 proc. w ilości 1 litra, poniżej zaś tej mocy – 2 litrów, wina niemusujące w ilości 4 litrów i 16 litrów piwa).