Będzie lepszy nadzór nad ośrodkami szkoleniowymi ale i nowe zasady egzaminowania

Aktualizacja: 24.03.2011 03:35 Publikacja: 24.03.2011 02:00

Ustawa o kierujących pojazdami wprowadza zmiany w szkoleniu kierowców. Będzie trudniej czy łatwiej zdać egzamin? Wielu kierowców liczy na to, że jednak łatwiej.

Odpowiada Tomasz Matuszewski:

W  stopniu trudności egzaminu na prawo jazdy nie należy oczekiwać istotnych zmian.

Można stwierdzić, że w perspektywie ostatnich kilkunastu lat zmiany kryteriów ocen poszczególnych zadań egzaminacyjnych, a także wymiarów stanowisk do realizacji zadań czyniły egzamin na prawo jazdy znacznie łatwiejszym, niż był np. w roku 1992. Formuła egzaminu ewoluowała przez ostatnie kilkanaście lat w kierunku urealnienia wielu zadań egzaminacyjnych.

O tym procesie mogą przykładowo świadczyć zmiany w formule egzaminu na placu manewrowym.

Z ośmiu do niedawna realizowanych zadań w kategorii B pozostały jedynie trzy. Oczywiście przez ostatnie kilkanaście lat istotnie zwiększała się ilość pojazdów. Postęp w budowie i modernizacji dróg nie mógł z prostych przyczyn nadążyć za tym wzrostem. Dlatego poruszanie się pojazdami stawało się obiektywnie bardziej ryzykowne.

Wszechobecny pośpiech, kult siły, agresja i brawura innych uczestników ruchu drogowego na pewno nie ułatwiały osobom uczącym się jeździć czy zdającym egzaminy uzyskania wymarzonego (czy też po prostu potrzebnego) dokumentu. Sama ustawa o kierujących pojazdami w odniesieniu do egzaminów wprowadza jedynie kilka istotnych nowości.

Coś trzeba było jednak zmienić?

Tak, wprowadzono kilka zmian. Pierwsza to możliwość przystąpienia do egzaminu państwowego miesiąc przed osiągnięciem minimalnego wieku wymaganego od kierującego pojazdem w zakresie danego uprawnienia.

Druga nowość to bardzo konkretnie wymienione zakazy egzaminowania określonych kategorii osób, np. w stosunku do których został orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Trzecia kwestia to nowy kształt pytań używanych na egzaminie teoretycznym. Będą to pytania generowane w czasie rzeczywistym, ujęte w testy jednokrotnego wyboru.

Czwarta zmiana dotyczy możliwości wcześniejszego zakończenia egzaminu praktycznego. Będzie mogło to nastąpić, jedynie gdy zachowanie osoby egzaminowanej zagrozi bezpośrednio życiu i zdrowiu uczestników ruchu drogowego.

Piąta kwestia to sytuacja, w której dyrektor WORD wystąpi do starosty z wnioskiem o skierowanie na egzamin kontrolny osoby, w stosunku do której na egzaminie powstały uzasadnione zastrzeżenia co do jej kwalifikacji w sytuacji rozszerzania posiadanych uprawnień.

Ustawa wydłuża okres przechowywania zapisu z przebiegu egzaminu praktycznego do 21 dni. W odniesieniu do pojazdów egzaminacyjnych nowy akt prawny umożliwia przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy kategorii C, C+E, D i D+E pojazdami niepozostającymi w dyspozycji WORD.

Wprowadza też instytucję powoływania do komisji przetargowych przeprowadzających postępowania o udzielenie zamówienia, którego przedmiotem są pojazdy do przeprowadzania praktycznej części egzaminu, przedstawicieli regionalnych organizacji zrzeszających ośrodki szkolenia kierowców.

Dodatkowo ustawa określa czas zawarcia umowy dotyczącej pojazdów egzaminacyjnych na nie krótszy niż cztery lata. Ostatnia sprawa dotyczy kwestii zakazów egzaminowania osób, z którymi egzaminator pozostaje w określonych stosunkach prawnych, lub szkolonych przez instruktorów czy w ośrodkach, z którymi jest związany w sposób określony w ustawie.

Sama ustawa ma 120 artykułów. Co jest w niej najważniejsze?

W moim przekonaniu najważniejsze zmiany dotyczą nowych kategorii uprawnień do kierowania, procesu szkolenia kandydatów na kierowców, nadzoru nad kierującymi oraz kwestii związanych z obowiązkiem poddawania się szkoleniom po uzyskaniu prawa jazdy przez określone kategorie kierujących. Nie sposób wymienić wszystkich istotnych zmian. Wypada jednak przybliżyć istotę dwóch zupełnie nowych regulacji, a mianowicie okresu próbnego i problematyki nadzoru nad kierującym.

Warto uświadomić czytelnikom, że instytucja okresu próbnego wejdzie w życie od 1 stycznia 2013 r. Będzie dotyczyć osób, które po raz pierwszy uzyskają prawo jazdy kategorii B. W pierwszych ośmiu miesiącach okresu próbnego będą zobowiązane kierować pojazdem samochodowym oznakowanym z tyłu i z przodu okrągłą nalepką barwy białej z zielonym symbolem liścia klonowego, nie przekraczać m.in. prędkości 80 km/ h poza obszarem zabudowanym i nie podejmować pracy zarobkowej w charakterze kierowcy.

Między czwartym a ósmym miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa jazdy, kierowca będzie zobowiązany odbyć dwugodzinny kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także jednogodzinne praktyczne szkolenie o ryzyku.

Przedstawienie właściwemu staroście zaświadczeń o ukończeniu szkoleń będzie podstawą do powstrzymania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, które dla młodych kierowców będzie wydawane na okres nieprzekraczający dwóch lat.

Popełnienie w okresie próbnym dwóch wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji będzie przesłanką wydłużenia okresu próbnego o kolejne dwa lata oraz skierowania na badania psychologiczne z dziedziny psychologii transportu i na kurs reedukacyjny bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Popełnienie w okresie próbnym trzech wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji lub jednego przestępstwa będzie skutkować cofnięciem uprawnienia, a w celu jego odzyskania trzeba będzie ponownie ukończyć szkolenie i zdać egzamin.

Już dziś się mówi, że zanim ustawa wejdzie w życie, trafi do TK, bo jest niezgodna z konstytucją. Chodzi o wysokie ustawienie poprzeczki ośrodkom szkolenia kierowców.

Nie wiemy, co rzeczywiście się stanie. Można jedynie stwierdzić, że utrzymując obowiązek szkolenia przed uzyskaniem prawa jazdy, należy wysoko ustawić poprzeczkę podmiotom szkolącym kandydatów na kierowców, i to niezależnie od ich wielkości.

Czy dopuszczenie do ruchu 16-latków nie pogorszy bezpieczeństwa na drogach?

Jeśli chodzi o wiek osób mogących samodzielnie poruszać się po drodze publicznej określonymi pojazdami, w stosunku do obecnych przepisów nie będzie żadnej zmiany, która spowoduje obecność na drodze młodszych kierujących.

Kategorie A1, B1, T, których warunkiem jest osiągniecie wieku 16 lat, pozostaną bez istotnych zmian. Karta motorowerowa, którą w dniu dzisiejszym może uzyskać trzynastolatek, zostanie zamieniona na prawo jazdy kategorii AM.

Jednym z warunków jego posiadania będzie osiągnięcie wieku 14 lat. Dojdzie wprawdzie w przypadku tak młodej osoby możliwość kierowania czterokołowcem lekkim (czterokołowiec, którego masa własna nie przekracza 350 kg i konstrukcja ogranicza prędkość do 45 km/h), ale pamiętajmy, że kategoria AM będzie już prawem jazdy, którego uzyskanie będzie poprzedzone ściśle określonym szkoleniem i egzaminem państwowym.

Dzisiejsze kursy reedukacyjne kierowcy traktują jak dobrodziejstwo. Ich likwidacja wielu się nie podoba.

Po pierwsze, instytucja kursów, które pozwalają na zmniejszenie ilości punktów, będzie działać do końca 2012 r.

Po drugie, na dzień dzisiejszy kierowca, który narusza przepisy ruchu drogowego, za jednym razem może otrzymać więcej niż 10 pkt. Ustawa wprowadzi w tym zakresie istotne ograniczenie. W przypadku jednoczesnego popełnienia kilku naruszeń punkty im odpowiadające będą oczywiście sumowane. Jeżeli jednak ich suma przekroczy dziesięć, osoba i tak otrzyma 10 pkt.

Druga kwestia to zmiana konsekwencji przekroczenia liczby 24 pkt. Dziś jest nią egzamin państwowy, a od 1 stycznia  2013 r. będzie obowiązkowy udział w kursie reedukacyjnym, który usunie uzyskane punkty. Przez następne pięć lat taka osoba będzie musiała się liczyć się z konsekwencją ponownego przekroczenia liczby 24 pkt, którą będzie decyzja o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami.

Przywrócenie uprawnienia będzie możliwe na zasadzie ponownego spełnienia wszystkich wymagań stawianym osobom po raz pierwszy ubiegającym się o uprawnienie do kierowania pojazdem. Te regulacje powinny się istotnie przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.

Czy nadzór nad ośrodkami ma szansę sprawić, by zniknęły te, które źle uczą jeździć?

Przy okazji tego pytania ważne są dwie sprawy. Nie wierzę, aby problem jakości szkolenia kandydatów na kierowców został rozstrzygnięty jedynie w drodze administracyjnej. Oczywiście ustawa o kierujących istotnie poprawia możliwości sprawowania właściwego nadzoru.

Działalność ośrodków szkolenia kierowców z konieczności stanie się bardziej transparentna, a ilość i jakość posiadanych w starostwach informacji o organizacji kursów na prawo jazdy przyczyni się do eliminacji z rynku podmiotów wykonujących to odpowiedzialne zajęcie w sposób nierzetelny.

Niemniej podstawowy problem to decyzja klienta o wyborze danego ośrodka, a także o wyborze instruktora. Dopóki w kandydatach na kierowców nie obudzi się upodmiotowiony klient, który odpowiedzialnie dokonuje wyboru usługodawcy i potrafi asertywnie wyrażać zastrzeżenia do złej jakości oferowanych usług, sytuacja szybko się nie poprawi.

Czytaj też artykuły:

Czytaj więcej w serwisie:

Prawo drogowe

Zobacz cały poradnik:

Poradniki kierowcy i pieszego » Nowe przepisy dla kierowców 2011

 

 

 

Ustawa o kierujących pojazdami wprowadza zmiany w szkoleniu kierowców. Będzie trudniej czy łatwiej zdać egzamin? Wielu kierowców liczy na to, że jednak łatwiej.

Odpowiada Tomasz Matuszewski:

Pozostało 98% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów