Aktualizacja: 12.12.2024 19:31 Publikacja: 10.11.2022 03:00
Foto: stock.adobe.com
Chodzi o instrument Stradivariusa potocznie zwany „Lauterbachem”, który w 1939 r. warszawskiemu muzeum przekazał w depozyt znany przemysłowiec Henryk Grohman. O sprawie poinformowała gazeta „Le Parisien”, zdobywszy informacje, że posiadacz skrzypiec zgłosił się do organizacji Musique et Spoliations, która zajmuje się poszukiwaniem zrabowanych instrumentów i muzykaliów, w szczególności tych podczas II wojny światowej.
Skrzypce, których obecna wartość szacowana jest na ok. 10 mln dolarów, były dobrze znane naszym muzykologom i historykom. Henryk Grohman kupił je w Berlinie w 1900 r., ale już wcześniej były w Polsce. Część badaczy uważa, że mogły stanowić instrumentarium kapeli króla Augusta II Sasa. A w XVIII w. były własnością rodu Ogińskich, m.in. Michała Kleofasa, kompozytora poloneza „Pożegnanie ojczyzny”.
Wybitna indywidualność wśród wykonawców muzyki dawnej, Francuz Alexis Kossenko, został oskarżony przez studentów i muzyków o niedozwolone zachowania. Artysta rezygnuje z występów, nie pojawi się też na grudniowych koncertach w Warszawie.
Na scenie bywa zalotna, kusząca albo zimna. Zakochana albo mściwa. Elīna Garanča, jedna z największych artystek XXI wieku, wystąpi w piątek 15 listopada w Operze Narodowej podczas Festiwalu Eufonie.
Wprawdzie szczególnie prestiżową nagrodę jako osobowość roku zdobył kontratenor Jakub Józef Orliński, ale pozostałe Koryfeusze Muzyki Polskiej otrzymały na gali w Filharmonii Narodowej równie utalentowane kobiety.
Już po raz jedenasty w Warszawie odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Ignacego Jana Paderewskiego – najważniejsze cykliczne wydarzenie w Polsce poświęcone światowej sławy wirtuozowi fortepianu, wybitnemu kompozytorowi, mężowi stanu, politykowi, dyplomacie oraz jednemu z ojców polskiej niepodległości. Festiwal ma na celu popularyzację twórczości Ignacego Jana Paderewskiego, zapewniając, by jego dorobek artystyczny zajmował należne mu miejsce w kanonach muzyki klasycznej, a jednocześnie pielęgnację pamięci o jego wiekopomnych dokonaniach na rzecz polskiej niepodległości.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W wieku 72 lat zmarł pianista Janusz Olejniczak. Przypominamy rozmowę z nim, która została opublikowana w "TeleRzeczpospolitej" w końcu 2002 roku
Fundacja Identitas przyznała nagrodę specjalną byłemu dyrektorowi Muzeum Historii Polski Robertowi Kostrze.
Sukces trasy koncertowej The Eras Tour porównywany jest do szaleństwa, jakie towarzyszyło Beatlesom w latach 60. XX wieku. Taylor Swift nie tylko podbiła serca milionów fanów, ale także ustanowiła niespotykane dotąd rekordy.
Historyczne skrzypce Stradivariusa niebawem trafią na aukcję. Zdaniem ekspertów może paść rekord. Jaka jest historia instrumentu, który budzi takie emocje?
W okolicy miejscowości Borowicze zdewastowano kilka miejsc pamięci setek akowców, którzy nie przeżyli katowni NKWD. To już kolejny atak na polskie pomniki w Rosji.
Miejmy nadzieję, że przyjdzie czas sprawiedliwości – że ci, którzy w Polsce odpowiadają za doprowadzenie do tej katastrofy, zostaną odpowiednio ocenieni przed sądy. A jeżeli sądy uznają ich za winnych, to że zostaną ukarani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego odbywającego się pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Członkowie zespołu The Rolling Stones odpoczywają od koncertowania, ale to nie znaczy, że próżnują. Muzycy znaleźli nowy sposób na to jak zarabiać na marce, którą stworzyli.
Comiesięczne prowokacje i nieoddzielenie protestujących od oddających hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, mogą się skończyć kolejną tragedią. Obowiązkiem państwa jest zapewnić bezpieczne warunki politykom PiS oraz ich przeciwnikom.
To przerażające, że w 2024 roku znajdują się osoby, które pod imieniem i nazwiskiem oddają w mediach społecznościowych hołd Januszowi Walusiowi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas