Rozmowa z Łukaszem Wejchertem,wiceprezesem TVN

Z prezesem portalu Onet.pl i wiceprezesem TVN Łukaszem Wejchertem rozmawiają Jakub Kurasz („Rz”) oraz Cezary Szymanek (Radio PiN)

Publikacja: 11.02.2011 01:38

Rozmowa z Łukaszem Wejchertem,wiceprezesem TVN

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[b]Rupert Murdoch uruchomił gazetę tylko na iPada. Czy to początek końca tradycyjnej prasy?[/b]

[b]Łukasz Wejchert:[/b] Nie. Jeszcze zbyt dużo ludzi lubi i chce mieć w ręku papier. Ten projekt wycina zbędne koszty – druku, dystrybucji, ale poprzez sposób formatowania kojarzy się wciąż z papierem. Projekty dla iPada są robione zupełnie inaczej i adresowane do innej grupy odbiorców.

W mojej ocenie ten projekt nie zapoczątkuje rewolucji.

[b]W Polsce miałby on szansę odnieść sukces?[/b]

To jest odpowiedź na potrzeby młodszego pokolenia, przyzwyczajonego, że wszystko jest podłączone do sieci i wszystko się tam znajduje. Czy to wystarczyłoby do sukcesu? Może gdy Internet w Polsce będzie dostępny niczym prąd.

[b]A kiedy tak będzie?[/b]

Gdy masowe staną się telewizory podłączone do sieci i kiedy na rynku będzie znacznie więcej tanich tabletów i smartfonów. To kwestia najbliższych kilku lat.

[b]Tylko czy wcześniej nie będziemy świadkami kolejnej, drugiej już, bańki na rynku internetowym, która spowolni ten technologiczny entuzjazm? Po zaangażowaniu banku Goldman Sachs w Facebooka i kupnie przez AOL portalu Huffington Post analitycy wskazują na absurdalne poziomy wycen biznesów internetowych...[/b]

Raz już to przeżywaliśmy, ale dziś jest inaczej. Facebook jest firmą trudną do wyceny. Ma olbrzymią liczbę użytkowników, rośnie w błyskawicznym tempie i nie wiadomo jeszcze, jak to się przełoży na przychody i rentowność. Nie wiemy też, czy to przejściowa moda, czy trwały trend. A może za chwilę pojawi się podobny produkt? Pewne jest natomiast, że apetyty inwestorów są coraz większe i podbijają ceny.

[b]Ale zapowiadane na ten rok wejście Facebooka na giełdę może rozpocząć lawinową weryfikację wycen internetowych biznesów...[/b]

Tyle tylko, że dziś, dziesięć lat po bańce internetowej, wiadomo, że sieć daje zarobić. Wtedy Internet dopiero raczkował. Liczba osób mających do niego dostęp była ograniczona, nie było modelu biznesowego, handel w sieci był słaby, nie było sposobów na płatności w sieci itd. Teraz zaś mamy prawdziwą online’ową gospodarkę, w której są prawdziwa waluta i prawdziwe biznesy. Teraz z sieci korzysta ponad połowa Polaków, wtedy to było zaledwie kilka procent.

[b]Na tej fali optymizmu łatwo sprzedać prężną firmę internetową. Jak często ktoś chce kupić Onet.pl?[/b]

Przez ostatnich pięć – sześć lat było dość duże zainteresowanie Onetem. Dziś jesteśmy w grupie TVN i dajemy możliwość inwestycji poprzez giełdę.

[b]A pan kogo szuka do przejęcia?[/b]

Stawiamy przede wszystkim na rozwój organiczny. Teraz pracujemy nad projektem zakupowym. Ale wszystkiego sami nie stworzymy, więc ciągle się rozglądamy.

[b]Podobno do wzięcia jest Wirtualna Polska...[/b]

… słyszałem takie plotki, ale po pierwsze mamy bardzo dużą współużywalność, a po drugie jesteśmy bardziej zainteresowani dywersyfikacją działalności i źródeł przychodów.

[b]Ile pieniędzy mają państwo na kupno innych przedsiębiorstw?[/b]

Na kontach mamy znaczące środki, ale nasze podejście jest takie, że jeśli pojawiłyby się interesujące aktywa, z potencjałem wpisującym się w multimedialną strategię grupy, to moglibyśmy być zainteresowani przejęciem, oczywiście za rozsądną cenę.

[b]Skoro jesteśmy przy przejęciach, spójrzmy szerzej… Widzi pan dużego zagranicznego inwestora w całej grupie ITI, do której należą telewizja TVN i pana firma? Może dojść do zmian właścicielskich?[/b]

Nie będę komentował spekulacji. Nie było takich pomysłów.

[b]Wróćmy do Internetu. Co może być w takim razie usługą komplementarną do oferty Onetu?[/b]

Szeroko rozumiany e-commerce.

[b]Kolejny serwis aukcyjny?[/b]

Nie. Nowe rozwiązanie.

[b]Czyli?[/b]

Mamy taki projekt, ale jest jeszcze za wcześnie, aby szczegółowo o nim mówić.

[b]Jak będzie wyglądał rynek Internetu w Polsce za pięć lat? Z punktu widzenia dużych graczy…[/b]

… portale będą musiały się łączyć. Takie stricte horyzontalne pozostaną dwa, może trzy.

[b]Onet i Wirtualna Polska?[/b]

… a może coś zupełnie nowego?

[b]A co nowego dostanie użytkownik sieci, czego nie ma teraz?[/b]

Internet coraz mocniej wychodzi z PC, czyli ze stacjonarnego komputera, na tablety, na urządzenia mobilne, na konsole do gier i na ekrany telewizyjne. W zasadzie staje się częścią naszego życia. Można sobie wyobrazić, że komórka będzie pilotem do naszego życia – włączy telewizor, zarządzi muzyką, otworzy bramę garażową. Sieć to nie jest tylko konsumpcja rozrywki, informacji i gier, ona będzie wszędzie. W każdej sferze naszego życia.

[b]To powoduje, że spółki internetowe muszą się zmieniać znacznie częściej niż tradycyjne. Czy innowacje idą tak szybko, że spóźniacie się wobec konkurencji?[/b]

Około sześć – siedem lat temu 80 procent naszego biznesu, czyli odsłon, stanowiły wyszukiwarka oraz katalog i poczta, a treść dawała 20 procent naszych odsłon. Wyszukiwarki typu Google zmieniły jednak otoczenie biznesowe i musieliśmy się dopasować, zmienić profil działania. Teraz pojawiają się kolejne możliwości dystrybucyjne – urządzenia komórkowe, tablety, media społecznościowe – i one znowu zmieniają zasady gry, do których się dopasowujemy. Tempo zmian jest szybsze niż kiedyś. Wszystkie firmy muszą tak działać, nie tylko internetowe.

[b]A operatorzy telekomunikacyjni coraz częściej mówią, że dostawcy treści, czyli m.in. wy, powinni brać udział w partycypacji kosztów nowych, bardziej pojemnych łącz. Im spadają stawki, a firmy internetowe produkują coraz „grubsze” pliki...[/b]

Nie tak dawno temu to firmy telekomunikacyjne i operatorzy kablowi zarabiali na ruchu, który jest generowany w sieci, a firmy, które produkowały treść, de facto na tym traciły. Dziś sytuacja jest nieco lepsza, firmy produkujące treść mogą zarobić też w sieci, ale prawda jest taka, że jeden telekom jest w stanie zarobić znacznie więcej niż wszystkie firmy internetowe w Polsce razem wzięte. Więc taka logika, abyśmy mieli inwestować jeszcze w sieć, dla mnie jest absurdalna.

[b]Skoro jesteśmy przy pieniądzach – zarabiacie nie tylko na płatnościach, ale też na reklamie. W Wielkiej Brytanii ten rynek przebił już wartościowo reklamę w TV. Nas też to czeka?[/b]

W Polsce rynek mediów wygląda zupełnie inaczej niż w UK i jesteśmy dopiero na początku tej drogi, bo wciąż jeszcze prawie połowa Polaków nie korzysta z Internetu. Jednak trendy światowe pokazują migrację budżetów reklamowych do świata cyfrowego. To się dokonuje na naszych oczach.

[b]Dojdziemy do sytuacji, kiedy w torcie reklamowym na większym kawałku będzie napis „Internet”, a na mniejszym „TV”?[/b]

[wyimek]Sieć to nie jest tylko konsumpcja rozrywki, informacji i gier, ona będzie wszędzie[/wyimek]

Tak. Choć to jest także kwestia definicji Internetu, bo sieć to jest dystrybucja, a w przyszłości również telewizje, gazety, radia będą się „rozchodziły” głównie przez sieć. Jedno jest pewne: świat mediów nie będzie wyglądał tak jak dziś.

[wyimek]Dziś, dziesięć lat po bańce internetowej, wiadomo, że sieć daje zarobić[/wyimek]

[b]Za ile lat skala przychodów Onetu będzie istotnie wyższa niż telewizji TVN?[/b]

Na przeszkodzie stoją ograniczenia technologiczne. Trochę jeszcze potrwa, zanim polska sieć będzie dostosowana do jednoczesnego oglądania wideo w Internecie przez np. 10 milionów ludzi. Dodajmy do tego jeszcze specyficzne przyzwyczajenia Polaków, silne przywiązanie do telewizji, więc mówimy o dłuższym horyzoncie czasu.

[b]Internet zje telewizję tylko częściowo...[/b]

… czy mówimy o Internecie, gazecie, radiu, telewizji, kinie czy grach komputerowych, to wszyscy walczymy o atencję i czas człowieka. Doba ma 24 godziny i tego nie zmienimy, choć rozwój technologii wciąż znacząco rozszerza możliwości korzystania z mediów.

[i]Fragmenty rozmowy w wiadomościach Radia PiN[/i]

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie