Zdaniem TVN powinna zostać wykluczona z postępowań o nowe częstotliwości dla nadawców uniwersalnych.
Teraz nadawcy w napięciu czekają na wyniki kolejnych postępowań koncesyjnych ogłoszonych latem i jesienią ubiegłego roku. Do rozdysponowania są jeszcze nadajniki w Lesznie, Nowym Sączu i Katowicach-Bytkowie. W konkursie na ich zagospodarowanie uczestniczą TVN, TV Puls, TV4 i Telewizja Odra.
TVN i TV Puls zależy na dodatkowych częstotliwościach, bo ambicje mają duże, a ich naziemny zasięg nie przekracza 50 proc. W przypadku TVN wynosi 42,5 proc., a TV Puls – 15,9 proc. (Polsat naziemnie dociera do 85 proc. mieszkańców, a TVP1 i TVP 2 – po ponad 99 proc.).
KRRiT, która z rozstrzygnięciami ogłoszonych konkursów się nie śpieszy, przyznaje, że czekają ją niełatwe decyzje. Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady, zapewnia, że jest już pismo z odpowiedzią dla TVN. Nie chce jednak powiedzieć, co zawiera. – Odpowiedź najpierw dotrze do nadawcy, ale myślę, że wynik głosowania KRRiT i decyzja rady pokazuje, że nie podzieliliśmy uwag TVN – mówi.
Jego zdaniem TVN podważył zasadność zmiany koncesji TV Puls, żeby wyeliminować konkurencję, a decyzja o zwiększeniu zasięgu TV Puls była oczywista.