Dosyłający cyfrowy sygnał telewizji Emitel nie odnotował dziś żadnych problemów technicznych przy przełączaniu większości mieszkańców 346 gmin w sześciu województwach na cyfrową telewizję naziemną. – Udało się przeprowadzić ten proces bez problemów, nie odnotowaliśmy żadnych problemów, na części terenów zgodnie z harmonogramem na cyfrowy sygnał trzeba będzie poczekać maksymalnie ok. 40 godzin od momentu odłączenia sygnału analogowego – mówi Waldemar Sromek, rzecznik Emitela. Na internetowej stronie Emitela można dokładnie sprawdzić, na jakich kanałach dokładnie można odbierać cyfrowy sygnał z poszczególnych nadajników.
5,64 mln osób już zostało przełączonych wyłącznie na cyfrowe nadawanie dziś nad ranem. 50,3 tys. (17 miejscowości w województwie śląskim i 29 w podkarpackim) powinno móc zacząć odbierać cyfrowy sygnał maksymalnie po 17 godzinach od odłączenia analogowego (przeprowadzane było w nocy z poniedziałku na wtorek miedzy północą a 5 rano). 36,2 tys. widzów z 37 miejscowości w podkarpackim, czterech w województwie śląskim i jednego w małopolskim może poczekać na cyfrowy sygnał od 34 do 40 godzin. 36-40 godzinne opóźnienie może natomiast dotyczyć 63,5 tys. mieszkańców 29 miejscowości w śląskim, 15 w podkarpackim i pięciu w małopolskim.
Opóźnienia to skutek tzw. doświetlania wymienionych, trudnych jeśli chodzi o ukształtowanie terenów sygnałem telewizyjnym. Na tych obszarach (zamieszkuje je 650 tys. ludzi) będzie można oglądać tylko TVP1, TVP2 HD, TVP INFO, TVP Kultura, TVP Historia i TVP Polonia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do jutrzejszego wieczora 5,74 mln Polaków powinno zakończyć przechodzenia już tylko na cyfrowe nadawanie naziemne.
Po zakończeniu trzeciego etapu odłączeń analogowego nadawania w Polsce łącznie już 10,37 mln widzów zostanie odłączone od nadawania naziemnej telewizji analogowej.
Do odbierania naziemnego sygnału telewizyjnego (czyli tego odbieranego za darmo z dachowej anteny) trzeba mieć przystosowany telewizor lub dekoder (w przypadku starszych modeli telewizora).