Reklama
Rozwiń
Reklama

„To człowiek, który kłamie każdego dnia”. Marcin Przydacz komentuje słowa Donalda Tuska

– Premier Donald Tusk wstaje i zastanawia się, jak kolejny raz Polaków okłamywać. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak ten człowiek jest w stanie funkcjonować i patrzeć w lustro, kłamiąc codziennie w każdej sprawie – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, komentując w RMF FM słowa premiera i kolejną odsłonę sporu między szefem rządu a prezydentem, tym razem na tle nominacji na stopnie oficerskie.

Publikacja: 08.11.2025 13:58

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz odniósł się do słów premiera Donalda Tuska

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz odniósł się do słów premiera Donalda Tuska

Foto: PAP/Paweł Supernak, PAP/Radek Pietruszka

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co o sprawie nominacji oficerskich powiedział premier Donald Tusk?
  • Jak na słowa szefa rządu odpowiedział prezydent Karol Nawrocki?
  • Jaką wersję wydarzeń i ocenę sytuacji przedstawił Marcin Przydacz?
  • Co o sprawie mówili Tomasz Siemoniak i Rafał Leśkiewicz?

W piątek premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych oraz w późniejszej wypowiedzi dla mediów zarzucił prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że ten zablokował promocję 136 osób na pierwszy stopień oficerski w kontrwywiadzie wojskowym i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

– Przed każdym 11 listopada tego typu wnioski płyną do Kancelarii Prezydenta. Ci młodzi ludzie po studiach, po kursach oficerskich, idą tam nie dla kariery, to są patrioci. (...) Tam idą ci młodzi ludzie, żeby służyć Polsce. To jest ich jedyny wybór. I oni właśnie, przed 11 listopada mieli dostać promocję na pierwszy stopień oficerski. Nie dostaną tej promocji, nie wiem dlaczego. Tym razem pan prezydent uznał, że nie podpisze tych promocji – oświadczył Tusk, oceniając, że to „dalszy ciąg jego wojny z polskim rządem”. – Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów – powiedział.

Czytaj więcej

Tusk: Prezydent zablokował promocję oficerów wywiadu. Nawrocki: Premier kłamie

Prezydent Karol Nawrocki o słowach Donalda Tuska: Pan premier skłamał

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się prezydent Karol Nawrocki. „Żeby być premierem, nie wystarczy wrzucanie postów na X. Trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy. Bezpieczeństwo Polaków nie ma barw partyjnych, premierze rządu bezprawia” – napisał w opublikowanym w serwisie X wpisie, do którego załączył także materiał wideo.

Reklama
Reklama

– Pan premier w swoim stylu skłamał i nie wyjaśnił, co naprawdę się wydarzyło. Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z Prezydentem RP. W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby specjalne w walce politycznej – mówił w nagraniu Nawrocki. – W czasie gdy za naszą granicą trwa wojna, zdecydował, że Zwierzchnik Sił Zbrojnych ma być pozbawiony najważniejszych informacji o bezpieczeństwie państwa. Odmówiono udzielenia istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa przedstawicielowi prezydenta, podczas posiedzenia Kolegium do spraw Służb Specjalnych. Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb specjalnych. To właśnie na nich miały zostać omówione kluczowe kwestie dla bezpieczeństwa Polski. Miały też zapaść decyzje dotyczące nominacji oficerskich. Tak się jednak nie stało, bo pomylono interes państwa z interesem partyjnym. Na to nie może być i nie będzie mojej zgody – dodał.

Marcin Przydacz zarzuca Donaldowi Tuskowi kłamstwo. „Kłamie każdego dnia”

W sobotę w rozmowie z RMF FM sprawę komentował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Nie zgodził się on ze stwierdzeniem, że prezydent odmówił nominacji 136 osobom. – To jest nieprawda. To jest kłamstwo, kolejne kłamstwo – powiedział. – Premier Donald Tusk po prostu wstaje i zastanawia się, jak kolejny raz Polaków okłamywać, każdego jednego dnia. Ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak ten człowiek jest w stanie funkcjonować i patrzeć w lustro, kłamiąc codziennie w każdej jednej sprawie – dodał. – Jak tak można? – zastanawiał się.

Prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przy Pomniku w Hołdzie Poległym, Pomordowanym i Zamęcz

Prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przy Pomniku w Hołdzie Poległym, Pomordowanym i Zamęczonym Polakom - Obrońcom Ojczyzny 1939 - 1956 na Placu Armii Krajowej w Kętrzynie

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Przydacz zaznaczył, że nie było ustalonej żadnej daty nominacji. – Nie ma odmowy nominacji. Jest dyskusja na temat tego, w jakiej formule te nominacje mają być prowadzone i m.in. to miało być przedmiotem rozmów z szefami służb, którzy zostali zaproszeni do pana prezydenta – kontynuował. Według jego relacji, spotkanie szefów służb z Karolem Nawrockim było umówione, ale zaproszeni goście nie przyszli, nie informując przy tym, że tak postąpią. – Później się okazało, że premier Tusk zakazał im przychodzenia do prezydenta. To jest skandal – oświadczył prezydencki minister.

Gdy prowadzący powiedział, iż Tusk mówił, że to nie była jego decyzja, Przydacz odparł: – Widzi pan, dlatego mówię, że to jest człowiek, który kłamie każdego dnia.

Sprawa braku nominacji. „Jak się nie chce rozmawiać z prezydentem...”

Szef Biura Polityki Międzynarodowej zaznaczył, że art. 18 ustawy o ABW i innych służbach wprost mówi, że prezydent może zasięgać informacji od szefów służb. – Trzeba to jednak przeciąć. Premier Tusk wychodzi, kłamie w żywe oczy Polaków – kontynuował.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Znany były senator nie wyklucza reaktywacji POPiS-u. Tłumaczy powody i stawia warunek

W rozmowie z RMF FM Marcin Przydacz zaprzeczył, że ruch prezydenta to zemsta za sprawę poświadczenia bezpieczeństwa szefa BBN Sławomira Cenckiewicza. – Nie ma to nic wspólnego. Politycy Platformy będą mówić to, co im każe Donald Tusk, przecież oni są wychowani do tego, żeby każdego dnia wychodzić i powtarzać po swoim premierze, także i te kłamstwa. Do spotkania nie doszło wbrew przepisom ustawy, zablokował to Donald Tusk – dodał. Podkreślił, że prezydenci spotykali się z szefami służb przez 30 lat.

– Zostało to zablokowane, a tam miała być m.in. rozmowa o tym, kiedy i jakie nominacje, w jakiej formule. Jak się nie chce rozmawiać z prezydentem, to niech się nie dziwią, że później nie ma nominacji – powiedział minister.

Tomasz Siemoniak uważa, że decyzja prezydenta to wielki błąd

Wcześniej do sprawy odniósł się Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych. Zadeklarował on, iż jest nieprawdą, że służby specjalne nie przekazują informacji prezydentowi. „Współpracę prezydenta ze służbami specjalnymi regulują przepisy, które nie przewidują indywidualnych odpraw prezydenta z szefem służby. Obok przekazywanych dokumentów formą współpracy prezydenta ze służbami jest Kolegium do spraw Służb Specjalnych, w którym zasiadają przedstawiciele prezydenta i BBN. Nigdy nie odmówiono im jakichkolwiek informacji” – napisał w mediach społecznościowych.

Czytaj więcej

Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki pierwszy, Szymon Hołownia ostatni

„Zablokowanie przez prezydenta awansów na pierwszy stopień oficerski nijak się ma do nieprawdziwych zastrzeżeń prezydenta i jest zemstą na funkcjonariuszach, których zasłużone awanse nie mają nic wspólnego ze współpracą rządu i prezydenta. Wielki błąd i wielki wstyd” – ocenił Siemoniak.

Reklama
Reklama

Rzecznik Karola Nawrockiego: Szefom służb zabrakło odwagi

W serwisie X współpracownikowi premiera odpowiedział rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Napisał on, że podwładni Donalda Tuska powielają „retorykę fałszu i manipulacji, rodem z podręczników szkoleniowych komunistycznej »bezpieki«”. „Fakty są takie, że pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia Prezydenta RP na spotkania dotyczące istotnych spraw związanych z bezpieczeństwem państwa. Odcięto Pana Prezydenta od dostępu do informacji” – oświadczył rzecznik.

„Najgorsza jest w tym wszystkim postawa szefów służb specjalnych. Wysokich rangą oficerów, którym zabrakło poczucia odpowiedzialności i odwagi, by stawić się na zaproszenie Pana Prezydenta – najwyższego przedstawiciela RP odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa. Po to, żeby zrealizować ich ustawowe obowiązki opisane w artykule 18 ustawy o ABW i AW, a także w art. 19 ustawy o SKW i SWW” – ocenił.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co o sprawie nominacji oficerskich powiedział premier Donald Tusk?
  • Jak na słowa szefa rządu odpowiedział prezydent Karol Nawrocki?
  • Jaką wersję wydarzeń i ocenę sytuacji przedstawił Marcin Przydacz?
  • Co o sprawie mówili Tomasz Siemoniak i Rafał Leśkiewicz?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

W piątek premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych oraz w późniejszej wypowiedzi dla mediów zarzucił prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że ten zablokował promocję 136 osób na pierwszy stopień oficerski w kontrwywiadzie wojskowym i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

– Przed każdym 11 listopada tego typu wnioski płyną do Kancelarii Prezydenta. Ci młodzi ludzie po studiach, po kursach oficerskich, idą tam nie dla kariery, to są patrioci. (...) Tam idą ci młodzi ludzie, żeby służyć Polsce. To jest ich jedyny wybór. I oni właśnie, przed 11 listopada mieli dostać promocję na pierwszy stopień oficerski. Nie dostaną tej promocji, nie wiem dlaczego. Tym razem pan prezydent uznał, że nie podpisze tych promocji – oświadczył Tusk, oceniając, że to „dalszy ciąg jego wojny z polskim rządem”. – Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów – powiedział.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Polityka
Sondaż: Kogo najbardziej obciąża sprawa sprzedaży działki pod CPK?
Polityka
PiS ruszy w Polskę. Czy to wystarczy, by przekonać wyborców?
Polityka
Tusk: Prezydent zablokował promocję oficerów wywiadu. Nawrocki: Premier kłamie
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Polityka
Sejm podjął decyzję ws. zatrzymania i tymczasowego aresztowania Zbigniewa Ziobry
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama