Po I kwartale mediowo-rozrywkowa grupa była 9,6 mln zł zarówno operacyjnie, jak i netto na minusie. Dobrą wiadomością jest to, że według jej szacunków w I kwartale rynek reklamy wzrósł po raz pierwszy od trzeciego kwartału 2011 r.
Przychody Agory wyniosły w I kwartale 254 mln zł i były o 3 proc. niższe niż przed rokiem, EBITDA (zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją) wynosiła 14,2 mln zł, co oznacza spadek rok do roku o 43 proc.. – Na wartość przychodów miał wpływ spadek na rynku reklamy prasowej oraz sprzedaży prasy, a także spadek w segmencie reklamy zewnętrznej – mówił Bartosz Hojka, prezes Agory na porannej telekonferencji.
Wynik operacyjny Agory był ujemny i sięgał -9,6 mln zł (przy 0,3 mln zł straty przed rokiem), strata netto przypadająca na akcjonariuszy jednostki dominującej także wynosiła 9,6 mln zł (przy 1,5 mln zł straty rok wcześniej). - Koszty operacyjne netto grupy nieznacznie wzrosły (o 0,6 proc.) do 263,6 mln zł. Wpłynęły na to głównie wyższe koszty zużycia materiałów i energii oraz wartości sprzedanych towarów i materiałów w związku ze zwiększonym wolumenem usług poligraficznych świadczonych klientom zewnętrznym. Ponadto większość segmentów Grupy Agora prowadziła projekty rozwojowe, a część zwiększyła aktywność promocyjną swoich produktów bądź usług, co wpłynęło na wzrost kosztów operacyjnych – podała Agora. Skutkiem tego jest spadek EBITDA oraz ujemny wynik operacyjny i netto.
To wyniki gorsze od spodziewanych przez analityków. Konsensus PAP zakładał wprawdzie nieco niższe przychody - na poziomie 252 mln zł, ale wyższą EBITDA i płytsze straty: EBITDA według oczekiwań analityków miała wynosić 15 mln zł, zysk wynik operacyjny: -9 mln zł, a strata netto: 8,7 mln zł.
Na koniec marca 2014 r. Agora dysponowała środkami pieniężnymi w wysokości 139,5 mln zł. - Dodatkowo 47 mln zł zostało złożone przez spółkę zależną grupy, AMS S.A., jako zabezpieczenie gwarancji bankowej udzielonej w związku z realizacją umowy koncesji na budowę wiat przystankowych w Warszawie – podano.