Zanim z jakiegoś nowego rozwiązania zacznie korzystać ktokolwiek inny, wypróbowuje je 18 proc. szefów agencji reklamowych, domów mediowych i działów marketingu - deklarują w badaniu amerykańskiego magazynu „Ad Age". Kolejne 55 proc. przyznaje, że sięga po nowinki trochę wcześniej przed innymi. Jedną z większych zmian, jakie spowodowały nowe rozwiązania, jest to, jak branża ogląda telewizję. Prawie wszyscy przepytani menedżerowie przyznają, że ich zwyczaje w tym zakresie zmieniły się w ciągu dwóch ostatnich lat. Linda Boff, dyrektor wykonawcza odpowiedzialna za marketing w General Eletric przyznaje, że główną zmianą w jej przypadku było przestawienie się na oglądanie odcinków ulubionych seriali („Gra o tron" i „House of cards") całymi seriami na raz. – Z powodu naszego trybu pracy dużo korzystamy także z wideo na żądanie w sieciach kablowych – dorzuca. Popularne jest też korzystanie z kilku ekranów na raz. Wprawdzie 58 proc. menedżerów wciąż korzysta na raz tylko z jednego, ale już 29 proc. ma równocześnie włączone dwa.
Niemal 100 proc. wciąż ogląda tradycyjną telewizję, ale 76 proc. ogląda już także ulubione programy i seriale telewizyjne z iPada, a 68 proc. – z komórki.
Mimo rosnącej popularności wszelkich form wideo na żądanie (w ofercie tradycyjnych operatorów, ale też u internetowych operatorów OTT w rodzaju Netfliksa czy Hulu), eksperci od reklamy są zgodni, że wciąż najlepiej sprawdza się reklamowo tradycyjna telewizja nadawana linearnie. 63 proc. uważa, że telewizja daje coraz ciekawsze możliwości docierania do klientów. – Kupujemy reklamy przy bardzo wyspecjalizowanych programach – w niszowych kanałach finansowych lub sportowych, jak kanał o golfie w czasie relacjonowania mistrzostw. Menedżerowie i doradcy finansowi muszą śledzić interesujące ich wydarzenia na bieżąco – komentuje w raporcie Kathy Button Bell, szefowa marketingu w Emerson Electric Co.
Portale z wideo w sieci także stały się już jednak stałym elementem planowania kampanii reklamowych. W tym roku 58 proc. osób przepytanych przez „Ad Age" planuje wykupić reklamy u niezależnych operatorów wideo, jak Netflix i Hulu (Research and Markets podało właśnie, że wpływy z reklam i z opłat od użytkowników takich serwisów globalnie sięgną w tym roku 31,5 mld dol.). Ponad 70 proc. ma zamiar reklamować się w tradycyjnej telewizji. Widać też, że powoli mija w branży kryzys. 53 proc. specjalistów deklaruje, że pozostawi w tym roku wydatki na promocję w telewizji na niezmienionym poziomie, a 28 proc.– że je zwiększy. Badanie przeprowadzono w lutym na 191 prezesach i menadżerach z agencji reklamowych, domów mediowych, działów marketingów firm oraz koncernów mediowych.