Reklama

Autorzy promują swoje książki nawet w wannie

Czy telewizja może pomóc, by Polacy zaczęli wreszcie interesować się nie tylko kryminałami i romansami

Publikacja: 19.09.2012 08:30

Gdy w jednym z programów poleciła dość przeciętną książkę Érica- Emmanuela Schmitta „Oscar i pani Ró

Gdy w jednym z programów poleciła dość przeciętną książkę Érica- Emmanuela Schmitta „Oscar i pani Róża", krakowski Znak nie nadążał z dodrukiem. Myślę więc, że w popularyzacji czytelnictwa telewizja może odegrać rolę trudną do przecenienia.

Foto: materiały prasowe

W nowym sezonie programy o książkach pojawiły się nie tylko w telewizji publicznej, ale również w TVN 24.

– W TVP Kultura na książki stawiamy od dawna – twierdzi szefowa stacji Katarzyna Janowska. – Omawiamy je w „Tygodniku Kulturalnym", mamy inne programy, choćby „Nocne czytanie w wannie", w którym autorzy promują swoje utwory, leżąc właśnie w wannie. „Winda z książkami" to z kolei krótkie klipy promujące bardziej mainstreamową literaturę. Mam nadzieję, że dostaniemy dofinansowanie na „Czytanie to awantura", czyli rozmowy krytyków o książkach. Chcemy, by w tym programie pisarze prezentowali własne biblioteki i swe gusty literackie.

O literaturze regularnie mówi się też w Dwójce w nocnym WOK („Wszystko o Kulturze") oraz w programie „Kultura Głupcze!". Tu tematami najbliższego niedzielnego wydania (godz. 9.30) będą: „Nasz mały PRL. Pół roku w M-3 z trwałą, wąsami i maluchem" oraz biografie Janusza Korczaka i Danuty Wałęsowej.

– Czy to nie paradoks, że w czasie kiedy telewizja publiczna tnie wydatki na kulturę, z programem o książkach rusza prywatna stacja TVN 24? – zastanawia się Maciej Starczewski, producent i pomysłodawca Xięgarni, nadawanej w TVN 24 w soboty o 18.

– Kiedy na rynek trafia tak wiele tytułów, chcemy pomóc widzowi oddzielić to, co naszym zdaniem jest literackim chłamem, od tego, co zasługuje na uwagę – mówi Agata Passent, współprowadząca Xięgarnię. – Oczywiście kierujemy się własnymi wyborami, ale gust Mariusza Cieślika i mój znacznie się różnią. W programie, który ma swój portal internetowy Xiegarnia.pl, zawsze będzie też okazja do spotkania z autorem. Zaczęliśmy od Manueli Gretkowskiej i Andrzeja Stasiuka.

Reklama
Reklama

– W Polsce czytanie książek nie jest czymś tak naturalnym jak w Czechach czy Szwecji – uważa Michał Rusinek, pisarz i literaturoznawca. – Na urlopie widziałem, że większość letników zamiast książek czyta kolorowe magazyny. Ponieważ jednak największym kreatorem snobizmu jest telewizja, mam nadzieję, że audycje literackie tę modę mogą kształtować. Najlepszy przykład dała Otylia Jędrzejczak. Gdy w jednym z programów poleciła dość przeciętną książkę Érica-Emmanuela Schmitta „Oscar i pani Róża", krakowski Znak nie nadążał z dodrukiem. Myślę więc, że w popularyzacji czytelnictwa telewizja może odegrać rolę trudną do przecenienia.

W nowym sezonie programy o książkach pojawiły się nie tylko w telewizji publicznej, ale również w TVN 24.

– W TVP Kultura na książki stawiamy od dawna – twierdzi szefowa stacji Katarzyna Janowska. – Omawiamy je w „Tygodniku Kulturalnym", mamy inne programy, choćby „Nocne czytanie w wannie", w którym autorzy promują swoje utwory, leżąc właśnie w wannie. „Winda z książkami" to z kolei krótkie klipy promujące bardziej mainstreamową literaturę. Mam nadzieję, że dostaniemy dofinansowanie na „Czytanie to awantura", czyli rozmowy krytyków o książkach. Chcemy, by w tym programie pisarze prezentowali własne biblioteki i swe gusty literackie.

Reklama
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Literatura
Kalka z języka niemieckiego w komiksie o Kaczorze Donaldzie zirytowała polskich fanów
Literatura
Neapol widziany od kulis: nie tylko Ferrante, Saviano i Maradona
Literatura
Wybitna poetka Urszula Kozioł nie żyje. Napisała: „przemija życie jak noc: w okamgnieniu.”
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama