Reklama

Inne spojrzenia na świat

Lajos Pálfalvi, laureat nagrody Transatlantyk, tłumacz ponad 50 polskich książek na węgierski, rozmawia z Marcinem Kube.

Publikacja: 12.06.2017 18:58

Lajos Pálfalvi (ur. 1959) tłumaczy literaturę polską od lat 80. W dorobku ma m.in. dzieła Miłosza, G

Lajos Pálfalvi (ur. 1959) tłumaczy literaturę polską od lat 80. W dorobku ma m.in. dzieła Miłosza, Gombrowicza, Herlinga-Grudzińskiego i Mackiewicza. Kieruje Katedrą Polonistyki na Uniwersytecie Katolickim w Budapeszcie.

Foto: Instytut Książki/Bogdan Kuc

Rzeczpospolita: Czy dla Węgra jest coś wyjątkowego w polskiej literaturze?

Lajos Pálfalvi: Dla mnie największą niespodzianką po 1989 roku było to, jak trafnie Polacy potrafią opisać inne kultury. W połowie lat 80. Jan Błoński mówił, że Polak rozumie tylko Polaka i interesuje się tylko polskimi traumami. Dlatego polska literatura jest hermetyczna. Dziś z zaskoczeniem czytam polskie książki o Wyspach Owczych albo o Aborygenach.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Literatura
Jedyna taka trylogia o Polsce XX w.
Literatura
Kalka z języka niemieckiego w komiksie o Kaczorze Donaldzie zirytowała polskich fanów
Literatura
Neapol widziany od kulis: nie tylko Ferrante, Saviano i Maradona
Literatura
Wybitna poetka Urszula Kozioł nie żyje. Napisała: „przemija życie jak noc: w okamgnieniu.”
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Literatura
Dług za buty do koszykówki. O latach 90. i transformacji bez nostalgii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama