Reklama
Rozwiń

Lucy Lawless - Xena z serialu fantasy

Widzowie kojarzą ją najbardziej ze skąpo odzianą wojowniczą księżniczką Xeną z popularnego serialu fantasy. Ale Lucy Lawless powróciła na mały ekran w nowych wcieleniach: jako przebiegła rzymska matrona w „Spartakusie” i kobieta-robot w „Battlestar Galactica”

Publikacja: 13.08.2010 18:51

Lucy Lawless - Xena z serialu fantasy

Foto: materiały prasowe

Podobno dwa najcenniejsze podarunki, jakie cywilizacja dostała od Nowej Zelandii, to owoc kiwi i aktorka Lucy Lawless. Żarty żartami, ale coś jest na rzeczy. Odkąd świat poznał w połowie lat 90. dzielną Amazonkę o imieniu Xena, Lawless zyskała międzynarodową sławę. Był to zresztą obsadowy strzał w dziesiątkę – wysoka i wysportowana Nowozelandka idealnie nadawała się do roli siejącej postrach wojowniczki sprawnie wywijającej mieczem i celnie rzucającej śmiercionośnym czakramem.

Xena pojawiła się najpierw jako epizodyczna postać w innym popularnym, amerykańsko-nowozelandzkim serialu „Herkules” (1995 – 1999). Wątek tak zainteresował widzów, że postanowiono go rozwinąć. I narodziła się „Xena: wojownicza księżniczka”, jeden z najbardziej udanych spin-offów w dziejach telewizji, który popularnością przerósł szybko „Herkulesa”, a na antenie „przeżył” go o dwa lata (produkcję zakończono w 2001 roku, po sześciu sezonach).

Xena, żeńska wersja Conana Barbarzyńcy (słynna rola, którą – jak ktoś zauważył – tak dobrze zagrały mięśnie Arnolda Schwarzeneggera), stała się ikoną feministek i... społeczności gejowsko-lesbijskich. Przyczyną była bliska i jednoznacznie nieokreślona relacja między bohaterkami: Xeną i jej wierną towarzyszką Gabriellą.

Serial był kręcony głównie w Nowej Zelandii. Lawless z sentymentem wspomina pracę nad „Xeną...”, choć przyznaje, że było to nie lada wyzwanie. Musiała nauczyć się władać bronią, opanować kung-fu i jazdę konną. – Przez dwa lata byłam obijana po twarzy, zanim nauczyłam się dobrze grać sceny walki – opowiada. – Z czasem wyrabiasz w sobie refleks, nie masz innego wyjścia.

Na planie aktorka poznała też swojego przyszłego męża: Roberta G. Taperta, producenta i jednego z pomysłodawców serialu. Pobrali się w 1998 roku, wychowują dwóch synów. Lawless ma też córkę z pierwszego małżeństwa – z Garthem Lawlessem. Ich związek rozpadł się w 1995 roku.

W czerwcu bieżącego roku na festiwalu telewizyjnym w Monte Carlo aktorka promowała dwa tytuły: kostiumowego „Spartakusa” i serial science fiction „Battlestar Galactica”. 42-letnia gwiazda wciąż wygląda znakomicie. Na pytanie, czy łatwo było przeskoczyć od Xeny do obu nowych bohaterek, odpowiada ze śmiechem: – Na zastanawianie się miałam prawie dziesięć lat...

W „Spartakusie” gra Lukrecję, żonę Batiatusa, właściciela szkoły gladiatorów. I w tym związku to ona gra pierwsze skrzypce. – Lukrecja jest doskonałą kłamczuchą – mówi aktorka. – Umiejętnie manipuluje mężem, rozpala jego ambicje, nie przebiera w środkach, żeby osiągnąć cel, którym są pozycja i bogactwo.

Fakt, że w serialu jest wiele przemocy i nagości, gwiazda komentuje tak: – Zwykle w filmach rozbierają się kobiety i to nie jest fair, w „Spartakusie”, dla równowagi, robią to głównie mężczyźni.

Aktorka nie kryje, że dla niej wielkim atutem kręconego w Nowej Zelandii „Spartakusa” była możliwość powrotu na rodzinne wyspy. Choć od lat mieszka głównie w Los Angeles, przy każdej okazji podkreśla swoje przywiązanie do ojczyzny. W kraju jest bardzo popularna i lubiana – rodacy uhonorowali ją w 2004 roku wysokim odznaczeniem: Orderem Zasługi.

Urodziła się jako Lucille Frances Ryan 29 marca 1968 roku na przedmieściach Mount Albert, gdzie jej ojciec był merem. Ma sześcioro rodzeństwa. W dzieciństwie marzyła o karierze śpiewaczki operowej, przez trzy lata brała lekcje śpiewu, ale zmieniła plany, gdy zrozumiała, że ten zawód wymagałby od niej zmiany awanturniczego stylu życia. Jeszcze w szkole zaczęła występować na scenie, potem poszła na studia aktorskie na Auckland University. Wczesną młodość poświęciła dalekim podróżom – odbyła nawet wyprawę dookoła świata (pracując dla magazynu podróżniczego) i przeżyła wiele przygód (gdy zabrakło jej pieniędzy, zatrudniła się w australijskiej kopalni). W 1988 roku, po urodzeniu córki, postanowiła się ustatkować i na poważnie zająć aktorstwem.

Zadebiutowała w 1989 roku rolą w serialu komediowym „Funny Business”. Występowała gościnnie w wielu serialach, m.in. „Z Archiwum X”, „CSI: Kryminalne zagadki Miami”, „Flight of the Conchords”. Zagrała w siedmiu odcinkach „Tarzana”, w filmach telewizyjnych „Atak szarańczy” i „Krwiożercze wampiry” (2005). Na dużym ekranie można ją było oglądać m.in. w „Spidermanie” (2002), horrorze „Bogeyman” (2005) i komedii „Opowieści na dobranoc” (2008).

W 1997 roku aktorka zadebiutowała na scenie w musicalu „Grease” na Broadwayu. Po sukcesie, jaki odniosła w programie rozrywkowym „Celebrity Duets”, postanowiła spróbować sił jako wokalistka – pierwszy koncert dała przed trzema laty w klubie The Roxy w Hollywood. Znana jest też z działalności charytatywnej i wspierania kampanii organizowanych przez Greenpeace.

Spartakus: Krew i piach

22.00 | hbo | SOBOTA | hbo 2 | NIEDZIELA

21.05 | hbo | ŚRODA | 0.05 | hbo 2 | CZWARTEK

Podobno dwa najcenniejsze podarunki, jakie cywilizacja dostała od Nowej Zelandii, to owoc kiwi i aktorka Lucy Lawless. Żarty żartami, ale coś jest na rzeczy. Odkąd świat poznał w połowie lat 90. dzielną Amazonkę o imieniu Xena, Lawless zyskała międzynarodową sławę. Był to zresztą obsadowy strzał w dziesiątkę – wysoka i wysportowana Nowozelandka idealnie nadawała się do roli siejącej postrach wojowniczki sprawnie wywijającej mieczem i celnie rzucającej śmiercionośnym czakramem.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem