Weź psa do domu, bo marznie. Akcja w schroniskach

Przygarnijcie zwierzaki, chociaż na kilka dni – apelują schroniska

Publikacja: 03.02.2012 06:56

Psy krótkowłose szczególnie trudno znoszą mrozy

Psy krótkowłose szczególnie trudno znoszą mrozy

Foto: schronisko na paluchu

Silny mróz jest za­bój­czy dla zwie­rząt w klat­kach. – Każ­dy dzień to wal­ka o prze­trwa­nie – zwracają uwagę schro­ni­ska w Jó­ze­fo­wie i Ce­le­sty­no­wie.

Te azy­le pro­po­nu­ją nie­co­dzien­ną for­mę ad­op­cji psów, szcze­gól­nie krót­ko­wło­sych, naj­mniej od­por­nych na mro­zy. Cho­dzi o przy­gar­nię­cie zwie­rza­ka do do­mu na kil­ka dni lub ty­go­dni, że­by prze­trwa­ły naj­więk­sze spad­ki tem­pe­ra­tu­ry.

– Ale nie każ­dy mo­że wziąć psa – za­strze­ga Alek­san­dra Gryn­czew­ska z Ce­le­sty­no­wa.

Wa­run­kiem jest pod­pi­sa­nie umo­wy o do­mu tym­cza­so­wym.  - Za­nim zwie­rza­ki tra­fią w no­we miej­sce, ja­dę spraw­dzić, w ja­kich wa­run­kach za­miesz­ka­ją – wy­ja­śnia Gryn­czew­ska. I za­zna­cza, że pie­ski nie mo­gą tra­fić do do­mu, w któ­rym są już nie­zasz­cze­pio­ne in­ne zwie­rzę­ta.

W ce­le­sty­now­skim azy­lu na pil­ną po­moc cze­ka sie­dem do­ro­słych psów. Wy­jąt­ko­wo źle zno­szą mro­zy, po­nie­waż nie po­sia­da­ją pod­szerst­ka, czy­li gę­stej  war­stwy fu­tra, któ­re ochro­ni­ło­by je przed mrozem. – Mi­mo że miesz­ka­ją w ocie­plo­nej bu­dzie, trzę­są się z zim­na. Ostat­nio w de­spe­ra­cji ro­bi­li­śmy im ma­saż roz­grze­wa­ją­cy – mó­wi Alek­san­dra Gryn­czew­ska.

W Azy­lu pod Psim Anio­łem też sto­so­wa­ne są ta­kie „tym­cza­so­we ad­op­cje", ale tyl­ko wów­czas, gdy ro­dzi­na przy­go­to­wu­je się do za­bra­nia zwie­rza­ka na sta­łe. – Nie ma oba­wy, że od­da­my psia­ka w nie­do­bre rę­ce. Spraw­dza­my te­go przy­szłe­go wła­ści­cie­la, ma­my wszyst­kie na­mia­ry na te osoby, nie są ano­ni­mo­we – zwra­ca uwa­gę Jo­an­na Bu­ra­kie­wicz z fun­da­cji Azylu pod Psim Anio­łem. Po­mysł za­bie­ra­nia zwie­rząt na czas mro­zów uwa­ża za do­bry, choć niepo­zba­wio­ny man­ka­men­tów.

– Ale ta­kie kil­ku­dnio­we prze­trzy­ma­nie psa w cie­ple nie przy­słu­ży mu się, bo szyb­ko tra­ci od­por­ność i gdy za dwa ty­go­dnie znów ści­śnie mróz, zwie­rzę w schro­ni­sku się wy­zię­bi. Więc trze­ba je za­brać na co naj­mniej kil­ka zi­mo­wych ty­go­dni – za­strze­ga.

Do ta­kiej ak­cji nie przy­stą­pi­ło Schro­ni­sko na Pa­lu­chu. – Ja­koś sa­mi ra­dzi­my so­bie z mro­zem –  uwa­ża sze­fo­wa Pa­lu­cha Wan­da Dej­na­ro­wicz. Część psów zo­sta­ła ewa­ku­owa­na do spe­cjal­ne­go cie­płe­go „zie­lo­ne­go dom­ku".

Ubie­ra­ne są w dre­sy z czap­ka­mi, w bok­sach ma­ją po­dwój­ną por­cję sło­my, do­sta­ją go­rą­ce je­dze­nie.

Wszyst­kie schro­ni­ska przy­zna­ją, że w ostat­nich dniach do­sta­ją bar­dzo wie­le sy­gna­łów od miesz­kań­ców o za­ma­rza­ją­cych bez­dom­nych lub po­rzu­co­nych psach i ko­tach. Ko­tom wy­star­czy otwo­rzyć piw­ni­ce i okna do ko­tłow­ni w blo­kach. Psia­ki wy­ma­ga­ją więk­szej opie­ki.

Sy­gna­ły moż­na zgła­szać m.in. do straży dla zwie­rząt (22 353 50 60), na Pa­luch (22 846 02 36), do Jó­ze­fowa (694 642 098), Ce­le­sty­nowa (22 789 70 61) czy Ani­mal Re­scue (602 737 715).

Silny mróz jest za­bój­czy dla zwie­rząt w klat­kach. – Każ­dy dzień to wal­ka o prze­trwa­nie – zwracają uwagę schro­ni­ska w Jó­ze­fo­wie i Ce­le­sty­no­wie.

Te azy­le pro­po­nu­ją nie­co­dzien­ną for­mę ad­op­cji psów, szcze­gól­nie krót­ko­wło­sych, naj­mniej od­por­nych na mro­zy. Cho­dzi o przy­gar­nię­cie zwie­rza­ka do do­mu na kil­ka dni lub ty­go­dni, że­by prze­trwa­ły naj­więk­sze spad­ki tem­pe­ra­tu­ry.

Pozostało 85% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"