Reklama

Nie ma świata bez Chopina

Rafał Blechacz | Pianista opowiada o swojej muzycznej partnerce, barwie fortepianu, konkursach, jurorach i o filozofii w muzyce

Publikacja: 12.08.2021 18:06

Nie ma świata bez Chopina

Foto: materiały prasowe

Chciałbym zapytać, w jaki sposób dobiera pan partnerów, partnerki w muzyce? Pytam o to w kontekście współpracy z Bomsori Kim.

Rafał Blechacz: Jeśli idzie o dobór partnerów muzycznych – czy to muzyka kameralna, czy zespoły, orkiestry, dyrygenci – podpowiada mi intuicja, że dany artysta ma podobną wrażliwość, podobnie kształtuje frazę, podobnie w niej oddycha. I wtedy wybór jest dosyć prosty. Pamiętam, jak śledziłem Konkurs Wieniawskiego, w którym brała udział Bomsori Kim. Od samego początku urzekła mnie delikatnością, finezją gry, nie- zwykłym uwrażliwieniem na barwę dźwięku. Bardzo pięknie używała tempo rubato, w różnych utworach. Podobało mi się też bardzo jej klasyczne podejście do Mozarta.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama