W tym roku „Pozytywne wibracje” będą świętować dziesięciolecie. Doceniam pozytywny wpływ serii Stanisława Trzcińskiego na muzyczne upodobania Polaków – zwłaszcza jeśli chodzi o brzmienia czarne i klubowe – tym bardziej należy mu się bura za obniżanie poziomu albumu takimi kompozycjami jak „Relax (Take It Easy)” Miki czy „World, Hold On” Boba Sinclara. Są nazbyt banalne.
Gdybym z perspektywy spędzonych wraz z „Pozytywnymi wibracjami” lat miał powiedzieć, na jaką artystkę czekał autor serii – myślę, że także dla jego słuchaczy spełnienie marzeń nastąpiło wraz z pojawieniem się Amy Winehouse. Ozdobą „dziewiątki” jest jej „Back to Black” – przebój współczesny, ale jakby napisany w latach 60. Znakomity klimat zabawy wprowadza drapieżne „Play That Funky Music” Wild Cherry i „Shoo Be Doo” Macy Gray. W obu kompozycjach niezwykłą rolę grają orkiestrowe aranżacje. Możemy się nimi rozkoszować również w „I Can’t Stop Loving You” Raya Charlesa i „Sweet and Lovely”, bigbandowym popisie The Kenny Clarke & Francy Boland Big Band.
Album przypomina „It’s Been Done” Angeli McCluskey z Telepopmusic. Dla wielu odkryciem będzie „Walk On By” Arethy Franklin z czasów, kiedy miała słodki i liryczny głos. Jeszcze starsze jest „You’re My Everything” Milesa Davisa i Johna Coltrane’a. Z przebojów na dobranoc polecić trzeba saksofonową kołysankę „Nature Boy” Ike’a Quebeca oraz instrumentalne „When I Fall In Love” Dianne Reeves. Zaskakujący, piękny jest finał – „In My Secret Life” Leonarda Cohena.
Czwarta część „Pieprzu i wanilii”, serii przynoszącej egzotyczne brzmienia z całego świata, musiała powstać pod wpływem szampana, na co wskazuje „La Vien en Rose” w wykonaniu Pascal of Bollywood z towarzyszeniem indyjskich tabli i sitaru. Album zaskakuje niespodziewanymi połączeniami nu jazzu, muzyki klubowej i arabskich klimatów („Ishmael” Abdullaha Ibrahima), funkującego Thievery Corporation z Davidem Byrne’em w „The Heart’s Lonely Hunter”, Jamiroquaia w saksofonowych klimatach „Talullaha” czy Jose Feliciano w latynoskiej wersji „Satisfaction” Stonesów. Karnawałowe szaleństwo powinni uspokoić Astrud Gilberto i Tom Jobim w „So Tinha Se Ser Com Voce”.
Pozytywne Wibracje volume 9, 2 CD, 2007, STX Records/ Universal