Reklama

Kendrick Lamar i SZA na PGE Narodowym

Na PGE Narodowym 6 sierpnia wystąpi Kendrick Lamar, artysta, który na tegorocznej gali Grammy zgarnął najwięcej statuetek, aż pięć. SZA towarzyszyć będzie Kendrickowi jako pełnoprawna gwiazda. Show ma się składać z 9 aktów i trwać ok. 160 minut.

Publikacja: 06.08.2025 15:46

Kendrick Lamar

Kendrick Lamar

Foto: Mat.Pras./Greg Noire

Kendrick Lamar to artysta, który na tegorocznej gali Grammy zgarnął najwięcej statuetek, bo aż pięć, m.in. w prestiżowych kategoriach Piosenka Roku i Nagranie Roku za utwór „Not Like Us”. To nie jest błahy utwór, jak żaden w dorobku rapera, tylko tytuł mocno pozycjonujący go w walce o rolę przyszłego lidera w środowisku, ponieważ wziął udział w największej od lat wojnie w amerykańskim hip-hopie – Kendrick Lamar kontra Drake.

Reklama
Reklama

Kanadyjski raper ze swojej strony wykorzystał sztuczną inteligencję do wygenerowania głosów idoli Kendricka, czyli Snoop Dogga i Tupaca, i użył ich przeciw konkurentowi. Ten i tak wylansował największy rapowy przebój roku, czyli „Not Like Us”.

Kendrick Lamar i SZA na PGE Narodowym

Drake, do tej pory numer jeden w światowym rapie, przegrał tę bitwę, przeciwko niemu stanęło bowiem wielu największych, w tym A$AP Rocky, Rick Ross oraz The Weeknd. To ma swoje drugie dno – wszyscy oni są powiązani z Jayem-Z i pośrednio Diddym (Sean Combs), który teraz przebywa w areszcie i oczekuje na proces. Są głosy, że atak Kendricka na Drake’a miał przykryć sprawę Diddy’ego.

Warto dodać, że Kendrick był też gwiazdą ostatniej edycji Super Bowl, a i wtedy nie był neutralny wobec Drake’a, ponieważ zaprosił do występu jego byłe partnerki, czyli Serenę Williams i SZA. Ta ostatnia towarzyszyć będzie Kendrickowi w Warszawie jako pełnoprawna gwiazda. Show ma się składać z 9 aktów. Zacznie Kendrick, potem SZA i tak na zmianę, choć z duetami. Co ciekawe, wydana w 2022 r. płyta SZA „SOS” do dziś utrzymuje się na szczycie globalnej listy sprzedaży – na 5. miejscu z liczbą ponad 11 mln sprzedanych egzemplarzy. Dla porównania najnowszy album Kendricka „GNX” jest po 32 tygodniach od premiery na miejscu dwudziestym ze sprzedażą 3,2 mln kopii.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jan Borysewicz, lider Lady Pank, będzie bohaterem filmu biograficznego o wolności

To jednak Lamar należy do grona gigantów hip-hopu. Jego sława dawno już wyszła poza opłotki gatunku. Do udziału w nagraniu dwóch kompozycji „Get Out of Your Own Way” i „American Soul” na ostatniej płycie zaprosili go U2. Wcześniej Bono gościł na płycie rapera „Damn!” W poprzednim roku to do Kendricka należał rekord najzyskowniejszego rapowego tournée po Ameryce z zyskiem 41 mln dol. Gdy w 2018 r. premierę miał pierwszy filmowy komiks o czarnym bohaterze „Black Panther” – Lamar był główną gwiazdą towarzyszącego mu albumu i producentem (SZA też na nim śpiewa). Nic dziwnego: na sztandarowej płycie „To Pimp a Butterfly” (2015) zaprezentował się jako spadkobierca wszystkich czarnoskórych artystów, którzy tworzyli wielkość amerykańskiej muzyki popularnej: jazzu, bluesa, soul i funku.

Kendrick Lamar i SZA oraz ich wielki show

Znaczący był już początek tego albumu nawiązujący do czasów, gdy czarne gwiazdy były wykorzystywane przez gigantów fonografii jak przez sutenerów. Utwór „King Kunta” nawiązuje do słynnego serialu „Korzenie” i szydzi ze stereotypów na temat czarnych. Uwerturę płyty Kendrick skomponował wraz z legendą funku George’em Clintonem. Do jazzujących dźwięków, prowokacyjnie i nie bez perwersyjnej dumy, dograny został cytat z przeboju Borisa Gardinera: „Każdy czarnuch jest gwiazdą!”.

Demonstracją siły była okładka z czarnoskórymi mężczyznami przed fasadą Białego Domu – manifestacja pokolenia, które nagrywając rapowe płyty, wychodząc z getta, dąży do władzy, osiąga coraz większe wpływy, zdobywa miliony, kompensując dekady cierpień i upokorzeń przodków.

Kendrick Lamar to artysta, który na tegorocznej gali Grammy zgarnął najwięcej statuetek, bo aż pięć, m.in. w prestiżowych kategoriach Piosenka Roku i Nagranie Roku za utwór „Not Like Us”. To nie jest błahy utwór, jak żaden w dorobku rapera, tylko tytuł mocno pozycjonujący go w walce o rolę przyszłego lidera w środowisku, ponieważ wziął udział w największej od lat wojnie w amerykańskim hip-hopie – Kendrick Lamar kontra Drake.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Muzyka popularna
maks.tachasiuk nową gwiazdą Radaru Polska w Spotify
Muzyka popularna
McCartney, Jagger i Clapton płakali na pogrzebie Osbourne’a?
Muzyka popularna
Kultowe utwory Zygmunta Koniecznego zaśpiewała Agata Zubel
Muzyka popularna
Kneecap i sprawa Gazy. Irlandczycy wystąpią na Off Festival. Artur Rojek zaprasza
Muzyka popularna
Ozzy Osbourne żegnany jak król heavy metalu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama