[b]17 listopada ukazała się czwarta studyjna płyta Nory „The Fall”. Dla naszych czytelników mamy 4 płyty - czytaj niżej.[/b]
Na okładce najnowszego, wydanego właśnie albumu jest ubrana jak panna młoda. Pytam, czy to zapowiedź rychłego zamążpójścia.
– Teraz to raczej strój marzeń. Mówiąc serio: żart. Pomysł fotografa. Nie mam planów matrymonialnych. Chcę się zająć podróżami i muzyką – mówi jak przystało na dzisiejszych trzydziestolatków.
Kiedy dopytuję, czy w dzisiejszych czasach trudniej o stabilizację i znalezienie ukochanej osoby na całe życie, Jones odpowiada: – Nie wiem. Nie myślę o tym. Może kiedyś założę rodzinę. – I ucina szybko rozmowę.
Wcale się nie dziwię. Na kilka tygodni przed premierą „The Fall” płyta została nazwana przez „Rolling Stone’a” albumem pożegnań. Gwiazda rozstała się ze swoim wieloletnim narzeczonym, a jednocześnie współkompozytorem i basistą Lee Alexandrem, a także grupą muzyków, którzy towarzyszyli jej od pierwszej sesji nagraniowej „Come Away with Me” w 2002 roku.