Jubileuszowa, dziesiąta edycja imprezy będzie trwać od 14 do 24 listopada, a jej programu może pozazdrościć każdy festiwal na świecie. Jazztopad, którego organizatorem jest Filharmonia Wrocławska, to przede wszystkim oryginalne pomysły na prezentację jazzu, jak koncerty w mieszkaniach prywatnych czy nowa inicjatywa - koncerty w ciemnościach. Przede wszystkim Jazztopad jest miejscem prapremier.
Co roku nowe dzieła prezentują muzycy o coraz wyższym statusie w jazzowej hierarchii. Innowacje i działalność festiwalu doceniła Rada programowa ds. muzyki Instytutu Muzyki i Tańca, która nominowała Jazztopad do Nagrody Koryfeusza Muzyki Polskiej 2013 w kategorii Wydarzenie Roku.
- Na tegorocznym festiwalu będą cztery premiery: „Wild Man Dance Suite" Charlesa Lloyda, „Spirit Suspensions" na pięć wiolonczel Christophera Hoffmana, „Incantations" saksofonisty Tony'ego Malaby na improwizatora i cztery wiolonczele Polish Cello Quartet oraz „Ceremonies For Those Who Are Still" kontrabasisty Williama Parkera na jego trio i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Wrocławskiej - powiedział „Rz" dyrektor artystyczny festiwalu Piotr Turkiewicz.
Festiwal podzielony został na dwa bloki koncertowe trwające od czwartku do niedzieli. Pomiędzy nim jest blok filmowy. W Kinie Nowe Horyzonty będą projekcje dokumentów związanych z artystami festiwalu: „The Language of the Unknown - A film about Wayne Shorter", „Transmitting" opisujący podróż tria Joachima Kühna przez Maroko, „Charles Lloyd: Arrows into Infinity" i „Intangible Asset 82" o koreańskiej wyprawie australijskiego perkusisty Simona Barkera w poszukiwaniu tajemniczego szamana Kim Seok Chula.