Wayne Shorter, Charles Lloyd i premiery na festiwalu Jazztopad we Wrocławiu

Legendarni saksofoniści Wayne Shorter i Charles Lloyd, koncerty w ciemnościach i oryginalne projekty z Dalekiego Wschodu - to tylko niektóre atrakcje festiwalu Jazztopad, który rozpoczyna się dziś we Wrocławiu.

Aktualizacja: 14.11.2013 10:19 Publikacja: 14.11.2013 10:15

Wayne Shorter

Wayne Shorter

Foto: Archiwum autora, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Jubileuszowa, dziesiąta edycja imprezy będzie trwać od 14 do 24 listopada, a jej programu może pozazdrościć każdy festiwal na świecie. Jazztopad, którego organizatorem jest Filharmonia Wrocławska, to przede wszystkim oryginalne pomysły na prezentację jazzu, jak koncerty w mieszkaniach prywatnych czy nowa inicjatywa - koncerty w ciemnościach. Przede wszystkim Jazztopad jest miejscem prapremier.

Zobacz galerię zdjęć

Co roku nowe dzieła prezentują muzycy o coraz wyższym statusie w jazzowej hierarchii. Innowacje i działalność festiwalu doceniła Rada programowa ds. muzyki Instytutu Muzyki i Tańca, która nominowała Jazztopad do Nagrody Koryfeusza Muzyki Polskiej 2013 w kategorii Wydarzenie Roku.

- Na tegorocznym festiwalu będą cztery premiery: „Wild Man Dance Suite" Charlesa Lloyda, „Spirit Suspensions" na pięć wiolonczel Christophera Hoffmana, „Incantations" saksofonisty Tony'ego Malaby na improwizatora i cztery wiolonczele Polish Cello Quartet oraz „Ceremonies For Those Who Are Still" kontrabasisty Williama Parkera na jego trio i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Wrocławskiej - powiedział „Rz" dyrektor artystyczny festiwalu Piotr Turkiewicz.

Festiwal podzielony został na dwa bloki koncertowe trwające od czwartku do niedzieli. Pomiędzy nim jest blok filmowy. W Kinie Nowe Horyzonty będą projekcje dokumentów związanych z artystami festiwalu: „The Language of the Unknown - A film about Wayne Shorter", „Transmitting" opisujący podróż tria Joachima Kühna przez Maroko, „Charles Lloyd: Arrows into Infinity" i „Intangible Asset 82" o koreańskiej wyprawie australijskiego perkusisty Simona Barkera w poszukiwaniu tajemniczego szamana Kim Seok Chula.

- Każda projekcja rozpocznie się od muzyki rozbrzmiewającej w ciemnościach. Nie będzie można muzyków zobaczyć i nie ogłosimy, kto występuje - mówi Piotr Turkiewicz, autor intrygującego pomysłu.

Otwierającego festiwal koncertu kwartetu saksofonisty Wayne'a Shortera nie trzeba nikomu rekomendować. To jeden z najlepszych zespołów w historii jazzu, wehikuł improwizacji podążający w nieznane rejony. Jeśli koncert Shortera na Warsaw Summer Jazz Days w fatalnych warunkach rozgrzanej upałem poprzemysłowej hali Soho Factory, pozostawił niedosyt i żal, występ w Filharmonii Wrocławskiej będzie z pewnością rekompensatą dla artystów i słuchaczy. Dzień wcześniej muzycy kwartetu poprowadzili warsztaty dla młodych jazzmanów.

Najbardziej oryginalnej muzyki można się spodziewać po gościach z Dalekiego Wschodu i Antypodów.

- W wrześniu organizowaliśmy z Instytutem Adama Mickiewicza wyjazd festiwalu Jazztopad do Tokio prezentując tam polskich jazzmanów - mówi Piotr Turkiewicz. - Teraz Tokyo Jazz Festival zaprezentuje we Wrocławiu: kwartet Quasimode, Michiyo Yagi Trio Deluxe oraz duet Sixthsense. Występy Sixthsense są jak rytuał, zatopione w powtarzających się, subtelnie modyfikowanych rytmach. Michiyo Yagi to wirtuozka tradycyjnego instrumentu strunowego koto.

Sensacyjnie zapowiada się występ tria Chiri. Utworzyli je: perkusista Simon Baker i trębacz Scott Tinkler oraz koreański śpiewak Bae Il Donga.

- Australijczycy polecieli do Korei, by szukać swoich guru, o których gdzieś usłyszeli - opowiada Piotr Turkiewicz. - Spotkali właśnie Il Donga, mistrza śpiewu pansori. Adepci pansori mieszkają w namiotach w górach i przez siedem lat od rana do nocy ćwiczą głos próbując przekrzyczeć wodospad. Jestem pewien, że Chiri zrobi na publiczność piorunujące wrażenie, tak jak kiedyś na mnie w Korei Płd. Dwa lata starałem się ich sprowadzić i wreszcie się udało.

- Cieszę się, że przyjeżdża trio Joachima Kühna z muzyką, która podoba mi się od wielu lat, a ukazała się na płycie „Out of the Desert". Okazało się, że Kühn nadal koncertuje z Majidem Bekkasem i Ramonem Lopezem i zagrają muzykę z nowszego albumu „Chalaba" - dodaje Turkiewicz.

Najważniejsze dla promocji polskiego jazzu na festiwalu Jazztopad będą występy dziewięciu naszych zespołów i solistów 21 i 22 listopada w Centrum Kultury Agora. Tzw. showcase „Don't Panic! We're From Poland" organizowany jest razem z Instytutem Adama Mickiewicza. Wystąpią: Piotr Damasiewicz Project „Imprographic", Marcin Masecki solo, Hera, Dominik Wania Trio, Flesh Machine, trio RGG, Gorzycki/Pater – Therapy, Stryjo i Maciej Obara International Quartet.

- Zapraszamy szefów kilkunastu festiwali europejskich, żeby zaprezentować im to, co mamy w jazzie najciekawszego - podkreśla Piotr Turkiewicz. Te dwa polskie dni zwieńczy projekt „Melting Pot Made in Wrocław" rozpisany na trzy lata, choć mam nadzieję, że będzie trwał dłużej. Powstało Laboratorium improwizacji w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Współpracujemy z pięcioma partnerami: festiwalem 12 Points z Dublina, Zagłębiem Ruhry, Swinging Europe z Kopenhagi, Match & Fuse z Londynu i Handelsbeurs z Gandawy. Każdy z partnerów inwestuje w projekt pokrywając część kosztów. W programie mamy rezydentów-improwizatorów: muzyków, malarzy, rzeźbiarzy, performerów. Cztery razy w roku artyści z pięciu ośrodków będą się spotykać i tworzyć razem. Te sesje są otwarte dla publiczności i dokumentowane. Pierwsza odsłona była we wrześniu. Z roku na rok liczba artystów będzie rosła. Kulminacyjna, dwutygodniowa rezydencja opanuje cały Wrocław w czerwcu 2016 r. Będą to tematy: mosty Wrocławia, opuszczone kamienice, kościoły, przestrzenie publiczne.

Godne podkreślenia jest zainteresowanie festiwalem za granicą. Co roku przyjeżdżają tu dziennikarze z prasy specjalistycznej. Nagraniami festiwalowych premier zainteresowała się prestiżowa wytwórnia ECM Records. Efekt już słychać na nowym albumie norweskiego gitarzysty Terje Rypdala „Melodic Warrior". W 2009 r. Jazztopad zamówił u niego kompozycję na gitarę i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Wrocławskiej. Pełny tytuł dzieła zainspirowanego pokazem ogni sztucznych w Cannes „Waterfalls – And the Sky was colored with Waterfalls – and Angels – dancing gracefully with the Rising Moon while Rainbows Kissed the Night op. 97" został na płycie ECM-u skrócony do środkowej części. Nagranie z Wrocławia jest pierwszym zamówionym przez polski festiwal i wydanym przez tę prestiżową niemiecką wytwórnię.

-Z ECM-em prowadzimy rozmowy na temat następnych wydawnictw naszych koncertów - mówi Piotr Turkiewicz.

Po prapremierze „Wild Man Dance Suite" Charlesa Lloyda można być tego pewnym. Lloyd jest bowiem artystą związanym od lat z ECM Records.

Za sprawą festiwalu Jazztopad Wrocław staje się na jedenaście dni najważniejszym miejscem na jazzowej mapie świata.

Jubileuszowa, dziesiąta edycja imprezy będzie trwać od 14 do 24 listopada, a jej programu może pozazdrościć każdy festiwal na świecie. Jazztopad, którego organizatorem jest Filharmonia Wrocławska, to przede wszystkim oryginalne pomysły na prezentację jazzu, jak koncerty w mieszkaniach prywatnych czy nowa inicjatywa - koncerty w ciemnościach. Przede wszystkim Jazztopad jest miejscem prapremier.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem