Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie kontrowersje pojawiły się wokół konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego?
- Czy pracownicy Ministerstwa Zdrowia naruszyli regulamin konkursu podczas jego oceny?
- Jakie były wyniki kontroli CBA dotyczące anulowanego konkursu?
- Dlaczego Ministerstwo Finansów nie mogło zaopiniować uchwał Rady Ministrów dotyczących konkursu?
- Jakie były argumenty opozycji oraz byłej minister zdrowia dotyczące konkursu?
- Kto stał się beneficjentem ponownego konkursu na inwestycje w onkologię i jakie zmiany wprowadzono?
O konkursie pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” jeszcze w październiku ubiegłego roku. Wówczas informowaliśmy, że 19 szpitali, które zwyciężyły w konkursie, czeka na podpisanie umów na realizację inwestycji, chociaż od rozstrzygnięcia minął rok. Do dyspozycji było 4,2 mld zł. Wyniki konkursu ogłosiła Katarzyna Sójka – minister zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego, a umowy miały być podpisane już po wyborach parlamentarnych i zmianie władzy.
Do podpisania umów jednak nie doszło. W październiku 2024 r. kontrolę w sprawie konkursu rozpoczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne, by później przedłużyć ją o kolejny kwartał. Ministerstwo Zdrowia – powołując się na przedłużającą się kontrolę CBA – anulowało konkurs. Izabela Leszczyna napisała wówczas na portalu X: „Skala nieprawidłowości (eufemizm) w konkursie organizowanym przez PiS była tak duża, że nie mogłam wziąć odpowiedzialności za ich przekręty, bo zrobili listę rankingową, rozdali plastikowe czeki, a resztę (podpisanie umów, finansowanie…) zostawili nam”. Wskazała też na preferencje „dla krewnych i znajomych królika”.
„Rzeczpospolita” dotarła do wyników kontroli CBA w sprawie konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego.
Czytaj więcej
Ministerstwo Zdrowia anulowało konkurs na inwestycje w szpitalach onkologicznych w ramach Fundusz...