Reklama
Rozwiń
Reklama

Kontrola CBA w sprawie konkursu na onkologię. Złodziejstwa nie było, ale naruszono regulamin

„Rzeczpospolita” dotarła do niepublikowanych dotąd wyników kontroli CBA w sprawie anulowanego konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego.

Publikacja: 13.11.2025 10:32

Budynek Ministerstwa Zdrowia w Warszawie

Budynek Ministerstwa Zdrowia w Warszawie

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie kontrowersje pojawiły się wokół konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego?
  • Czy pracownicy Ministerstwa Zdrowia naruszyli regulamin konkursu podczas jego oceny?
  • Jakie były wyniki kontroli CBA dotyczące anulowanego konkursu?
  • Dlaczego Ministerstwo Finansów nie mogło zaopiniować uchwał Rady Ministrów dotyczących konkursu?
  • Jakie były argumenty opozycji oraz byłej minister zdrowia dotyczące konkursu?
  • Kto stał się beneficjentem ponownego konkursu na inwestycje w onkologię i jakie zmiany wprowadzono?

O konkursie pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” jeszcze w październiku ubiegłego roku. Wówczas informowaliśmy, że 19 szpitali, które zwyciężyły w konkursie, czeka na podpisanie umów na realizację inwestycji, chociaż od rozstrzygnięcia minął rok. Do dyspozycji było 4,2 mld zł. Wyniki konkursu ogłosiła Katarzyna Sójka – minister zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego, a umowy miały być podpisane już po wyborach parlamentarnych i zmianie władzy. 

Do podpisania umów jednak nie doszło. W październiku 2024 r. kontrolę w sprawie konkursu rozpoczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne, by później przedłużyć ją o kolejny kwartał. Ministerstwo Zdrowia – powołując się na przedłużającą się kontrolę CBA – anulowało konkurs. Izabela Leszczyna napisała wówczas na portalu X: „Skala nieprawidłowości (eufemizm) w konkursie organizowanym przez PiS była tak duża, że nie mogłam wziąć odpowiedzialności za ich przekręty, bo zrobili listę rankingową, rozdali plastikowe czeki, a resztę (podpisanie umów, finansowanie…) zostawili nam”. Wskazała też na preferencje „dla krewnych i znajomych królika”.

„Rzeczpospolita” dotarła do wyników kontroli CBA w sprawie konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego. 

Czytaj więcej

Konkurs na nowo, szpitale czekają
Reklama
Reklama

Pracownicy resortu zdrowia dawali wskazówki, jak przygotować wnioski do konkursu

Z kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego wynika, że oceny niektórych propozycji projektów strategicznych, czyli pomysłów szpitali na inwestycje w onkologię, miały dokonać osoby do tego nieuprawnione, a dokładniej pracownicy Ministerstwa Zdrowia, którzy nie byli członkami Komisji Oceny Projektów. Do oceny propozycji mieli być też dopuszczeni pracownicy resortu, którzy „nie złożyli wymaganych przepisami deklaracji o bezstronności i poufności”. Inne naruszenie Regulaminu konkursu, które wyszczególniło CBA, to przydzielenie wniosków konkursowych do oceny z pominięciem drogi losowania. Oprócz tego kontrola wykazała, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu miał konsultować z osobą z MZ treść propozycji projektu strategicznego jeszcze przed oficjalnym złożeniem przez szpital propozycji w konkursie, „z pominięciem ustalonej w konkursie formy i sposobu udzielania wyjaśnień”.

O ustalenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego zapytaliśmy Izabelę Leszczynę. Jej zdaniem, wyniki kontroli CBA potwierdzają, że potencjalni beneficjenci konkursu byli traktowani w różny sposób. – Z dokumentów w Ministerstwie Zdrowia, w tym z maili wymienianych pomiędzy urzędnikami a wnioskodawcami oraz przedstawicielami kierownictwa a pracownikami wynikało jasno, że ten konkurs nie był sprawiedliwy, tzn., że niektórzy beneficjenci uzyskiwali niedozwolone wsparcie. W zasadzie nasuwa się tu paralela z Funduszem Sprawiedliwości, gdzie do pana Romanowskiego przychodzili różni ludzie, którzy dostawali informacje, jak napisać wniosek, żeby zdobyć grant. W tym konkursie było podobnie, choć oczywiście nie mówimy o bezpośrednich partyjnych korzyściach – mówi Leszczyna.

I dodaje: – Potencjalni beneficjenci kontaktowali się z MZ i dostawali, niezgodne z Regulaminem konkursu, wskazówki, jak przygotować wniosek. To dawanie forów konkretnym szpitalom w konkursie z publicznych pieniędzy. Ministerstwo Zdrowia przyjęło regulamin, a następnie samo ten regulamin łamało. Nie mogłam kontynuować konkursu, który został rozstrzygnięty w taki sposób.

Była minister zdrowia wskazuje też, że aby podpisać umowy na inwestycje, potrzebne były uchwały Rady Ministrów, a każda taka uchwała, przed przekazaniem Radzie Ministrów, musi zostać pozytywnie zaopiniowana przez Ministerstwo Finansów. – Tymczasem MF powiedziało wprost, że to, co wnioskodawcy pisali we wnioskach nijak się miało do tego, co znalazło się w ostatecznych wersjach projektów wyłonionych w konkursie. Różnice w zakresach inwestycji były tak duże, że Ministerstwo Finansów nie mogło wydać pozytywnej opinii koniecznej, aby przekazać dokumenty Radzie Ministrów do uchwalenia – mówi.

Czytaj więcej

Szpital w Lublińcu bankrutuje. Powiat chce go wydzierżawić

Opozycja oskarża byłą szefową Ministerstwa Zdrowia o stronniczość

Dostęp do wyników kontroli CBA otrzymała Katarzyna Sójka, która przeprowadziła kontrolę poselską w resorcie zdrowia. W mediach społecznościowych skomentowała, że z protokołu pokontrolnego „wynika tyle, że urzędnicy oceniający wnioski odpowiadali na pytania szpitali”.

Reklama
Reklama

– Izabela Leszczyna anulowała konkurs onkologiczny z Funduszu Medycznego nie dlatego, że były w nim nadużycia, a wyłącznie z powodu tego, że ogłosili go poprzednicy – mówi Janusz Cieszyński, poseł PiS i były wiceminister zdrowia. – Każdy chory na raka, który przez najbliższe dwa lata będzie leczony na przestarzałym sprzęcie w tych 19 placówkach powinien rachunek za swoją krzywdę wysłać pani Leszczynie. Przy okazji opluto urzędników ministerstwa, którzy rzetelnie wykonywali swoją pracę – dodaje.

- Mówienie o tym, że ukradłam pacjentom dwa lata leczenia czy życia, jest obrzydliwym kłamstwem. Konkurs dotyczył wsparcia inwestycyjnego szpitali i nie miał żadnego wpływu na leczenie i dostęp do programów lekowych dla pacjentów. Zarzut jest tym bardziej nietrafny, że w tym czasie przekazałam z KPO na onkologię 5,2 mld zł – odpowiada na oskarżenia Izabela Leszczyna.

Jest też zdania, że obecne kierownictwo resortu powinno zastanowić się nad złożeniem zawiadomienia do prokuratury.

Miesiąc temu, jeszcze w trakcie analizy raportu pokontrolnego zapytaliśmy obecną minister zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę o anulowany konkurs na onkologię z FM. – Te wnioski (konkursowe – red.) były składane ponownie, w związku z tym wiele braków, które być może wystąpiły na etapie wcześniejszym, zostało poprawionych. Myślę, że tezy na temat tego, co było i jak było, są pewnie daleko idące, oczywiście niczego nie bagatelizując. Niewątpliwie zawsze niezadowoleni będą ci, którzy tych pieniędzy nie uzyskują. Uważam, że fakt oceniania wniosków przez ekspertów, nie przez żadnego z ministrów, daje nam gwarancję, że zachowana jest transparentność – skomentowała.

Czytaj więcej

Nowa minister zdrowia: Niemówienie o pieniądzach w ochronie zdrowia było błędem

Beneficjenci pozostali praktycznie ci sami

Konkurs na inwestycje w onkologię Ministerstwo Zdrowia rozpisało po raz drugi na początku kwietnia. Pulę finansowania zwiększono o 300 mln zł, po tym, jak szpitale zgłaszały zastrzeżenia, że przez półtora roku od ogłoszenia wyników pierwszego konkursu koszty planowanych inwestycji wzrosły.

Reklama
Reklama

Rozstrzygnięcie konkursu poznaliśmy 1 października. Wśród beneficjentów znalazło się 20 podmiotów; 18 z nich to szpitale, które znalazły się na liście rankingowej anulowanego wcześniej konkursu. Jest wśród nich również Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie kontrowersje pojawiły się wokół konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego?
  • Czy pracownicy Ministerstwa Zdrowia naruszyli regulamin konkursu podczas jego oceny?
  • Jakie były wyniki kontroli CBA dotyczące anulowanego konkursu?
  • Dlaczego Ministerstwo Finansów nie mogło zaopiniować uchwał Rady Ministrów dotyczących konkursu?
  • Jakie były argumenty opozycji oraz byłej minister zdrowia dotyczące konkursu?
  • Kto stał się beneficjentem ponownego konkursu na inwestycje w onkologię i jakie zmiany wprowadzono?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

O konkursie pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” jeszcze w październiku ubiegłego roku. Wówczas informowaliśmy, że 19 szpitali, które zwyciężyły w konkursie, czeka na podpisanie umów na realizację inwestycji, chociaż od rozstrzygnięcia minął rok. Do dyspozycji było 4,2 mld zł. Wyniki konkursu ogłosiła Katarzyna Sójka – minister zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego, a umowy miały być podpisane już po wyborach parlamentarnych i zmianie władzy. 

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: Karol Nawrocki na Marszu Niepodległości jak ryba w wodzie
Kraj
Rękawice bokserskie z autografem prezydenta Nawrockiego hitem licytacji Marszu Niepodległości
Materiał Płatny
OŚWIADCZENIE
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Kraj
Co Norwegowie znaleźli w chińskich autobusach? 18 takich pojazdów wozi warszawiaków
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama