Bóg jest dzisiaj szczęśliwy

Międzyreligijny kongres w Krakowie zakończył się przyjęciem apelu o pokój

Aktualizacja: 09.09.2009 03:26 Publikacja: 09.09.2009 01:22

Bóg jest dzisiaj szczęśliwy

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

„Religie nie chcą wojny i nie chcą, aby wykorzystywano je dla wojny” - napisali w apelu o pokój, uczestnicy międzyreligijnego spotkania „Asyż w Krakowie”. Jego uroczyste przyjęcie na Rynku Głównym zakończyło trzydniowy kongres, który zgromadził kilkuset przedstawicieli różnych wyznań i religii z całego świata. To było największe zgromadzenie międzyreligijne, jakie kiedykolwiek odbyło się w Polsce.

Apel o pokój podpisali liderzy religii i Kościołów, a następnie za pośrednictwem dzieci, przekazali przedstawicielom świata polityki.

Przyjęcie apelu, któremu towarzyszyło symboliczne zapalanie świec, poprzedziła modlitwa o pokój. Przedstawiciele poszczególnych religii modlili się oddzielnie w różnych punktach miasta, by wspólnie spotkać się na Rynku Głównym i stwierdzić, że to religie przypominają światu, iż świat bez ducha nigdy nie będzie ludzki. „One pokazują drogę powrotu do Boga, który jest źródłem pokoju”.

Natomiast kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że pokój jest bożym darem, ale kruchym, o który trzeba się modlić. Zagraża mu bowiem egoizm, brak poszanowania dla różnorodności. „Zagraża mu kierowanie się prawem siły i przemocy, uleganie pokusie terroryzmu oraz brak solidarności, zwłaszcza z ubogimi i pokrzywdzonymi”.

Ponad godzinne spotkanie ludzi różnych religii i kultur było przepełnione duchem przyjaźni, miłości i pojednania. Zakończyło je przekazanie znaku pokoju przez kilka tysięcy ludzi zgromadzonych na rynku.

Słowami „pokój z tobą“ i uściśnięciem dłoni pozdrawiali się także uczestnicy kongresu podczas przedpołudniowej uroczystości na terenie byłego obozu hitlerowskiego Auschwitz-Birkenau. Wcześniej w milczeniu przeszli od bramy śmierci obozu w Birkenau do Pomnika Ofiar. Szli kilometrową trasą wzdłuż torów kolejowych, którymi bydlęcymi wagonami zwożono Żydów, wzdłuż drutów kolczastych, baraków i kominów krematoriów. 88-letniego kard. Rogera Etchegaray’a, wicedziekana kolegium kardynałów, wspierały pod rękę dwie osoby, kard. Stanisław Ryłko odmawiał różaniec. Obok siebie szli muzułmanie, żydzi, chrześcijanie, buddyści (ci odziani najbardziej barwnie), szintoiści, hindusi.

Mosahiko Iburi, wyznawca Tenrikyo z Japonii, w czarnym stroju przypominającym ubiory samurajów, myślał o tym, że klucz do zbrodni w Hiroszimie i Nagasaki był w Oświęcimiu. Sergio Messolella z Rzymu, który pchał wózek z czarnoskórą Marią Florentiną, nie opuszczała myśl, że w tym miejscu objawiło się największe zło. – Kiedy tak szliśmy ramię w ramię, myślałem, czy nie możemy usiąść razem i rozmawiać, aby rozwiązać konflikty? Jak przyjaciele, kuzyni, sąsiedzi? – pytał rabin Meir Lau, dyrektor Instytutu Yad Vashem, który był więźniem Auschwitz. Od razu odpowiedział: – Tak, możemy.

Wyznał, że po przyjeździe do Krakowa zadzwoniła z Izraela jego wnuczka z wiadomością, że został pradziadkeim. Urodziła syna: – To jest mój rewanż za to, co się tutaj działo. To jest moje rozwiązanie: żyjmy i pozwólmy żyć innym, w miłości i pokoju – stwierdził. Słowa: nigdy więcej wojny, miłość i pokój wypowiadano wczoraj bardzo często.

– Stąpanie po ziemi, po której kroczyło półtora miliona ofiar jest dla naszej wspólnoty zobowiązaniem, by budować świat bez przemocy – mówił „Rz“ Marco Impagliazzo, przewodniczący wspólnoty św. Idziego, która współorganizowała kongres. Przewodniczący episkopatu Polski abp Józef Michalik uznał kongres za ważny także dla Polski: – Stąd płynie wielkie przesłanie na dziś: że nie można życia oddzielić od Boga.

Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, który w Birkenau wyśpiewał kadisz za zmarłych, powiedział „Rzeczpospolitej“: – Jesteśmy wszyscy dziećmi Boga. Kiedy ojciec ma kilkoro dzieci, a one się kłócą, walczą, zabijają jeden drugiego, jest smutny. Kiedy widzi, że dzieci są razem, jest szczęśliwy. Dzisiaj, nasz ojciec – Bóg jest bardzo szczęśliwy.

„Religie nie chcą wojny i nie chcą, aby wykorzystywano je dla wojny” - napisali w apelu o pokój, uczestnicy międzyreligijnego spotkania „Asyż w Krakowie”. Jego uroczyste przyjęcie na Rynku Głównym zakończyło trzydniowy kongres, który zgromadził kilkuset przedstawicieli różnych wyznań i religii z całego świata. To było największe zgromadzenie międzyreligijne, jakie kiedykolwiek odbyło się w Polsce.

Apel o pokój podpisali liderzy religii i Kościołów, a następnie za pośrednictwem dzieci, przekazali przedstawicielom świata polityki.

Pozostało 87% artykułu
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?