Homilii przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski podczas uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, która odbyła się w piątek na Jasnej Górze, słuchało około 50 tysięcy wiernych.
– Boli mnie to, że nie ma priorytetów, które wszystkie grupy i partie chciałyby podjąć i razem promować, że jest walka o to, kto ma rację, większe szanse i większe słupki statystyk, a nie o to, kto więcej chce robić wspólnie z drugą grupą, z drugim człowiekiem dla dobra Polski – mówił do wiernych abp Michalik.
Podkreślał, że potrzebna jest w tej dziedzinie aktywność wszystkich, a oczekiwania, że Kościół na czas kampanii wyborczej będzie milczący, są nieuzasadnione, bo niezgodne z jego nauką społeczną.
– Prawdziwe, twórcze działanie Kościoła to jest odwaga myślenia chrześcijańskiego i stawiania wymagań tym, których obdarzymy zaufaniem i potem rozliczymy – głosił abp Michalik.
W jego homilii padły też słowa, że dziś "potrzeba odważnych i odpowiedzialnych chrześcijan uczestniczących we wszystkich sektorach życia społecznego i narodowego, nielękających się przeszkód i przeciwności".