Reklama
Rozwiń
Reklama

Kościół nie będzie w nadchodzącej kampanii wielkim milczącym

Ojczyźnie i Kościołowi zagrażają pasywność i podziały wewnętrzne – mówił do wiernych na Jasnej Górze abp Józef Michalik

Publikacja: 26.08.2011 22:03

Abp Józef Michalik

Abp Józef Michalik

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz solsk solsk

Homilii przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski podczas uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, która odbyła się w piątek na Jasnej Górze, słuchało około 50 tysięcy wiernych.

– Boli mnie to, że nie ma priorytetów, które wszystkie grupy i partie chciałyby podjąć i razem promować, że jest walka o to, kto ma rację, większe szanse i większe słupki statystyk, a nie o to, kto więcej chce robić wspólnie z drugą grupą, z drugim człowiekiem dla dobra Polski – mówił do wiernych abp Michalik.

Podkreślał, że potrzebna jest w tej dziedzinie aktywność wszystkich, a oczekiwania, że Kościół na czas kampanii wyborczej będzie milczący, są nieuzasadnione, bo niezgodne z jego nauką społeczną.

– Prawdziwe, twórcze działanie Kościoła to jest odwaga myślenia chrześcijańskiego i stawiania wymagań tym, których obdarzymy zaufaniem i potem rozliczymy – głosił abp Michalik.

W jego homilii padły też słowa, że dziś "potrzeba odważnych i odpowiedzialnych chrześcijan uczestniczących we wszystkich sektorach życia społecznego i narodowego, nielękających się przeszkód i przeciwności".

Reklama
Reklama

Sformułowanie, że Kościół nie może się stać "wielkim milczącym" na czas kampanii wyborczej, znalazło się także w komunikacie, jaki biskupi diecezjalni ogłosili po zakończeniu swojego spotkania na Jasnej Górze. "Zarówno duszpasterze, biskupi i kapłani, a zwłaszcza katolicy świeccy, mają prawo, a nawet obowiązek, uczestniczenia w życiu społecznym i politycznym, gdyż są częścią tego społeczeństwa. Kościół nie identyfikuje się z żadną konkretną partią, albowiem jego przesłanie jest skierowane do wszystkich, niezależnie od  przekonań politycznych" – napisali.

Zaznaczyli, że obowiązkiem katolików jest wybieranie "ludzi i środowisk", którzy gwarantują obronę godności człowieka, życia od poczęcia do naturalnej śmierci, którzy będą się troszczyć o sprawy rodzin. "Polska potrzebuje ludzi sumienia, sprawdzonych i gotowych jej służyć zarówno w trosce o jej historię, jak i o jej dziś, a szczególnie o jej przyszłość".

W komunikacie znalazło się też odniesienie do sprawy ks. Piotra Natanka (choć jego nazwisko nie pada), suspendowanego przez metropolitę krakowskiego, założyciela Rycerstwa Jezusa Chrystusa Króla – jego celem jest intronizacja Jezusa. Biskupi podkreślają, że Pius XI w 1925 r. ustanowił uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, i jest to wystarczające. Nie ma potrzeby szukania "nowych, niezgodnych z zamysłem Kościoła, form nabożeństw do Chrystusa Króla". Przypominają, że kto uporczywie uczestniczy w takich pozakościelnych ruchach i grupach, traci jedność ze wspólnotą Kościoła.

Homilii przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski podczas uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, która odbyła się w piątek na Jasnej Górze, słuchało około 50 tysięcy wiernych.

– Boli mnie to, że nie ma priorytetów, które wszystkie grupy i partie chciałyby podjąć i razem promować, że jest walka o to, kto ma rację, większe szanse i większe słupki statystyk, a nie o to, kto więcej chce robić wspólnie z drugą grupą, z drugim człowiekiem dla dobra Polski – mówił do wiernych abp Michalik.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kościół
Kolejny rekord fundacji ojca Tadeusza Rydzyka. Podatnicy hojni jak nigdy
Kościół
Z agencji towarzyskiej do klubokawiarni ewangelizacyjnej. Ksiądz otwiera lokal w centrum Warszawy
Kościół
Nowe badania: Czy Jan Paweł II wciąż jest autorytetem dla Polaków?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kościół
Biskup Krzysztof Zadarko: Nie widzę manifestacji muzułmanów. Widzę marsze z hasłami nienawiści
Reklama
Reklama