– Ludzie się zmieniają, a Kościół pozostaje – żegnał swoich wiernych w niedzielę arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz w katedrze mińskiej podczas ostatniej swojej mszy w roli zwierzchnika białoruskich katolików. 3 stycznia ukończył 75 lat i tego samego dnia ogłosił o decyzji papieża Franciszka przenoszącej go na emeryturę. Zgodnie z prawem kanonicznym abp Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski, wystosował wcześniej odpowiednią prośbę do Stolicy Apostolskiej. Ale nie chodziło o wiek. Papież zadecydował, że funkcje zwierzchnika Kościoła ma tymczasowo pełnić biskup pomocniczy diecezji pińskiej Kazimierz Wielikosielec, starszy od Kondrusiewicza.