Petycja w obronie ks. Bonieckiego - dostępna w Internecie

W Internecie zbierane są podpisy pod petycją w sprawie ks. Adama Bonieckiego. Specjalną akcję planuje "Tygodnik Powszechny"

Aktualizacja: 04.11.2011 15:53 Publikacja: 04.11.2011 12:33

Ks. Adam Boniecki

Ks. Adam Boniecki

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Jak poinformował Jakub Kiersnowski z warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, petycja ma zostać przekazana przełożonemu prowincji ks. Pawłowi Naumowiczowi "z prośbą o uwzględnienie głosu świeckich w Kościele". Jej inicjatorami są: zarząd warszawskiego KIK, miesięczniki "Więź" i "Znak", "Tygodnik Powszechny", kwartalnik "Kontakt", Laboratorium WIĘZI, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, a także europosłanka, b. szefowa Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Róża Thun oraz dyrektor generalny Stowarzyszenia Szkoła Liderów Przemysław Radwan-Roehrenschef.

"Tygodnik Powszechny" zapowiada, że do najbliższego wtorkowego wydania na znak solidarności z księdzem dołączy specjalną naklejkę oraz przygotuje blok materiałów na temat tej sprawy.

"Głos ten zabieramy ze względu na dobro naszego Kościoła, który współtworzymy i który kochamy" - podkreślono w petycji, znajdującej się na stronie ksadamboniecki.pl.

W apelu zaznaczono, że ksiądz Boniecki jest "przewodnikiem dla bardzo wielu, również młodych, mozolnie poszukujących Boga w swoim życiu, stawiających pytania, na które nie ma łatwych odpowiedzi, chcących zgodnie z przykazaniem miłości budować przestrzeń, w której jest miejsce i szacunek dla każdego człowieka".

"Tygodnik Powszechny" - opublikuje we wtorek specjalne wydanie - informuje Radio Zet. Wewnątrz czytelnicy znajdą specjalne naklejki - tak zwane vlepki - z podobizną byłego redaktora naczelnego tygodnika i hasłem "ks. Boniecki ma głos - w moim domu".

Wczoraj polska prowincja księży marianów poinformowała w komunikacie, że ks. Adam Boniecki ma ograniczyć swoje wystąpienia medialne do "Tygodnika Powszechnego". Zakaz nie dotyczy działalności pozamedialnej byłego redaktora naczelnego tygodnika.

Prowincja księży marianów nie poinformowała o przyczynach swej decyzji, jednak zbiegła się ona w czasie z wywiadem ks. Bonieckiego, którego udzielił Monice Olejnik w "Kropce nad i" w TVN24. Ks. Boniecki zwracał wówczas uwagę na "niefortunność umieszczenia krzyża na sali sejmowej"; mówił też, że: "nie na walce o krzyż w Sejmie polega piękno Ewangelii". O Januszu Palikocie powiedział: "Nie wiem, czy jego obecność w polityce jest aż takim złem".

W podobnym tonie wypowiadał się dla tygodnika "Wprost": "Przeklerykalizowanie życia społecznego jest w obecnych czasach nie tylko niewskazane, ale i niemożliwe (...). Dzisiaj jesteśmy w świecie laickim, to rozdzielenie jest zupełnie uzasadnione i na miejscu".

W ostatnim czasie ks. Boniecki zabierał też głos w dyskusji nt. obecności Nergala w programie rozrywkowym TVP. Nie zgodził się wtedy z bp. Wiesławem Meringiem, który wezwał katolików, "by nie płacili abonamentu". Ks. Boniecki uznał to za zbyt ostrą reakcję.

Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?