Reklama

Kościołem pokierują młodsi

Na emeryturę odejdzie w najbliższym czasie aż 13 biskupów. To prawie 10 proc. całego składu Episkopatu Polski.

Publikacja: 24.08.2013 16:11

Abp Józef Kowalczyk właśnie osiągnął wiek emerytalny. Kard. Stanisław Dziwisz 75 lat skończy w kwiet

Abp Józef Kowalczyk właśnie osiągnął wiek emerytalny. Kard. Stanisław Dziwisz 75 lat skończy w kwietniu 2014 r. Obaj zgodnie z prawem kanonicznym muszą złożyć rezygnację z urzędu

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

W Polsce jest obecnie 136 biskupów. Ich średnia wieku wynosi prawie 68 lat. Ale czynnych jest tylko 92 hierarchów – 44 biskupów diecezjalnych oraz 48 pomocniczych. Pozostali to seniorzy.

Najmłodszym biskupem jest 44-letni ks. Damian Bryl, biskup pomocniczy z Poznania, a najstarszym 92-letni arcybiskup Bolesław Pylak, arcybiskup senior archidiecezji lubelskiej.

Spośród biskupów diecezjalnych w ciągu najbliższego roku (do sierpnia 2014 roku) na emeryturę powinno odejść siedmiu hierarchów. Wiek emerytalny (czyli 75 lat) osiągnie też sześciu biskupów pomocniczych. Oznacza to, że w episkopacie nastąpi wielka zmiana pokoleniowa. W kolejnych latach nie będzie już tak dużej grupy hierarchów jednocześnie osiągających wiek emerytalny.

Zbliżający się do emerytury biskupi w większości uchodzą za kościelnych konserwatystów. Zmiana pokoleniowa może więc też oznaczać większą otwartość hierarchii na kontakty ze światem pozakościelnym i bardziej bezpośredni styl pełnienia posługi biskupiej.

Abp Józef Kowalczyk miał wpływ na mianowanie aż 67 proc. czynnych obecnie biskupów w Polsce

Reklama
Reklama

Pokolenie JPII

Jeszcze w tym roku zmiany w stolicach biskupich nastąpią zapewne w Gnieźnie, Drohiczynie i Bielsku-Białej. W najbliższą środę, 28 sierpnia, 75 lat kończy arcybiskup Józef Kowalczyk, prymas Polski i jednocześnie metropolita gnieźnieński. Z kolei już w sobotę, 24 sierpnia, wiek emerytalny osiągnął ordynariusz drohiczyński, biskup Antoni Dydycz. Biskup Tadeusz Rakoczy zaś, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, 75 lat skończył w marcu.

W czerwcu wiek emerytalny osiągnął też biskup pomocniczy z Warszawy Marian Duś, a sufragan łowicki, biskup Józef Zawitkowski 75 lat skończy w listopadzie.

Polski Kościół czekają zmiany

Zgodnie z przepisami prawa kanonicznego biskup, który ukończy 75. rok życia, musi złożyć na ręce papieża rezygnację z zajmowanego urzędu.

Jeszcze do niedawna normą było, że papież prosił takiego biskupa, by jeszcze przez jakiś czas – np. dwa lata – pełnił swoje obowiązki. Tak było choćby w przypadku kard. Józefa Glempa, który 75 lat skończył w 2004 roku, ale metropolitą warszawskim był do stycznia 2006 roku. Z kolei kardynał Franciszek Macharski w Krakowie rządził aż do 78. roku życia.

Reklama
Reklama

Z praktyką tą zerwał Benedykt XVI, który przyjmował rezygnację z urzędu niemal natychmiast po osiągnięciu przez biskupa wieku emerytalnego i w ciągu kilku miesięcy wyznaczał następcę. Na przykład biskup Stanisław Stefanek z Łomży 75. urodziny obchodził w maju 2011 roku, a już w listopadzie papież przyjął jego rezygnację i mianował biskupem tej diecezji ks. Janusza Stepnowskiego.

W przypadku metropolii wrocławskiej Benedykt XVI przyjął rezygnację arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego złożoną ze względu na wiek w grudniu 2012 roku. Następcę wyznaczył jednak dopiero w maju tego roku papież Franciszek. On też przyjął rezygnację biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego (złożona w grudniu 2012 roku) i w maju ordynariuszem w Rzeszowie mianował biskupa Jana Wątrobę.

Procedury związane z nominacjami biskupimi toczą się w watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów. To tam nuncjusz apostolski po konsultacjach z episkopatem Polski wysyła tzw. terno, czyli nazwiska trzech kandydatów na biskupa. Watykańscy urzędnicy prowadzą jeszcze swoje wewnętrzne postępowanie sprawdzające i wybranego kandydata przedstawiają papieżowi. Bardzo często zdarza się tak, że wszyscy są odrzucani i nuncjusz musi ponownie przeprowadzać konsultacje. Jak podkreślają duchowni, sprawy kadrowe w Kościele stanowią tzw. sekret papieski. Ewentualny przeciek może, ale nie musi, przekreślić szanse kandydata. Ostateczną decyzję o nominacji biskupiej podejmuje jednak osobiście papież.

W całym polskim episkopacie aż 99 biskupów mianował bł. Jan Paweł II, 24 nominacje otrzymało od Benedykta XVI, 11 ustanowił jeszcze Paweł VI, a obecny papież na razie mianował tylko dwóch hierarchów.

Wytrawny dyplomata

Kończący właśnie 75 lat arcybiskup Józef Kowalczyk, który przez 21 lat był nuncjuszem apostolskim w Polsce, miał wpływ na wybór aż 62 z 92 czynnych biskupów (67 proc.). Ordynariuszami wciąż jest 35 hierarchów, którzy wyszli spod jego ręki.

Kariera urodzonego w 1938 roku w Jadownikach Mokrych nieopodal Tarnowa hierarchy przez ponad 40 lat związana była z Watykanem. Na studia do Rzymu ks. Kowalczyk wyjechał w 1965 roku – zaledwie trzy lata po święceniach kapłańskich. Tam na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim zrobił doktorat z prawa kanonicznego i ukończył studium przy Tajnym Archiwum Watykańskim. Do 1978 roku pracował w Najwyższym Trybunale Apostolskim Roty Rzymskiej w charakterze obrońcy węzła małżeńskiego.

Reklama
Reklama

Jednocześnie pracował w dyplomacji watykańskiej. W latach 1976–1978 towarzyszył arcybiskupowi Luigiemu Poggi, nuncjuszowi apostolskiemu do spraw specjalnych, w podróżach do Polski, wchodził też w skład Zespołu Stolicy Apostolskiej ds. Stałych Kontaktów roboczych z przedstawicielami rządu PRL.

Po wyborze Jana Pawła II papież polecił mu zorganizowanie polskiej sekcji w Sekretariacie Stanu.

Później został też przewodniczącym Komisji ds. publikacji pism i przekładów obcojęzycznych dzieł Karola Wojtyły z okresu przed wyborem na papieża. Był również redaktorem naczelnym polskojęzycznego wydania 14 tomów nauczania Jana Pawła II.

Gdy w 1989 roku Polska ponownie nawiązała stosunki dyplomatyczne z Watykanem, ks. Kowalczyk został wyniesiony do godności arcybiskupa i mianowany nuncjuszem apostolskim w Polsce. Święcenia przyjął z rąk Jana Pawła II.

Jako nuncjusz doprowadził w Polsce do zmiany struktur administracyjnych Kościoła. W 1992 roku powołano nowe diecezje, utworzono Ordynariat Polowy WP. Zniesiono wówczas także unię personalną łączącą Gniezno z Warszawą. Była to najszersza reforma struktur kościelnych w Europie w okresie powojennym. Rok później podpisano też konkordat (ratyfikowany dopiero w 1998 roku).

Reklama
Reklama

W maju 2010 roku papież Benedykt XVI mianował go arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i prymasem Polski.

Arcybiskup Kowalczyk był najdłużej urzędującym w jednym kraju dyplomatą watykańskim.

Pierwszy wśród równych

Sprawa następstwa w Gnieźnie to dziś jeden z gorących tematów w episkopacie. Z metropolią gnieźnieńską wiąże się bowiem tytuł prymasa. Wrócił on do Gniezna – najstarszej w Polsce diecezji – w 2009 roku, gdy kard. Józef Glemp ukończył 80 lat. I choć dziś prymas nie ma w polskim Kościele realnej władzy nad biskupami – każdy ordynariusz jest suwerenny w decyzjach na terenie diecezji, którą zarządza – to wciąż jest honorowo primus inter pares (pierwszym wśród równych).

W kręgach kościelnych głośno mówi się, że duże szanse na objęcie metropolii gnieźnieńskiej ma biskup Andrzej Dziuba – od 2004 roku ordynariusz łowicki. Za jego kandydaturą może przemawiać fakt, że wywodzi się właśnie z diecezji gnieźnieńskiej, oraz to, że przez wiele lat był kierownikiem sekretariatu prymasa Polski i sekretarzem osobistym kard. Glempa. Od 2005 roku jest dyrektorem Ośrodka Dokumentacji i Studiów nad Osobą i Nauczaniem Kardynała Stefana Wyszyńskiego UKSW w Warszawie. Nazwisko biskupa Dziuby wymieniano już wcześniej, gdy wakujące były stolice biskupie w Lublinie (2011) oraz Wrocławiu (2013).

Ale szansę na nominację ma także obecny sekretarz generalny episkopatu, biskup Wojciech Polak. On również jest kapłanem archidiecezji gnieźnieńskiej, a od maja 2003 roku biskupem pomocniczym. Do grona poważnych kandydatów należy też podobno biskup Andrzej Czaja z Opola.

Reklama
Reklama

Odejście biskupów w Drohiczynie czy Bielsku-Białej stwarza możliwości awansu dla biskupów pomocniczych. Od dawna mówi się, że szansę na nominację do Drohiczyna ma biskup Tadeusz Pikus, dziś biskup pomocniczy w Warszawie. Z kolei jako przyszłego ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej wymienia się krakowskiego biskupa pomocniczego Grzegorza Rysia, którego pod Wawelem określa się mianem „małego Tischnera".

Kraków poczeka

Spore zmiany czekają polski Kościół także w przyszłym roku. Już w lutym 75 lat skończy biskup Kazimierz Ryczan, ordynariusz kielecki. Miesiąc później – biskup Stefan Cichy z Legnicy. I wreszcie w kwietniu – metropolita krakowski, kard. Stanisław Dziwisz.

Na emerytury odejdą prawdopodobnie także biskupi pomocniczy: Zdzisław Fortuniak z Poznania, Adam Lepa z Łodzi, Gerard Kusz z Gliwic oraz Jan Zając z Krakowa. Zmiana ordynariusza może również nastąpić w metropolii przemysko-warszawskiej Kościoła bizantyjsko-ukraińskiego – arcybiskup Jan Martyniak wiek emerytalny osiągnie bowiem w czerwcu 2014 roku.

Największe emocje – co zrozumiałe – będzie budziła zmiana w Krakowie. Tu od wielu lat mówi się o ewentualnej nominacji dla ks. prałata Pawła Ptasznika z watykańskiego Sekretariatu Stanu. Coraz częściej wymienia się też nazwisko papieskiego jałmużnika, ks. Konrada Krajewskiego – wyniesionego ostatnio przez papieża Franciszka do godności arcybiskupa.

– W wypadku kard. Dziwisza papież zapewne poprosi go o pełnienie funkcji jeszcze przez dwa lata – mówi „Rz" osoba z kręgów episkopatu. – Ewentualna zmiana w archidiecezji krakowskiej nastąpi dopiero po Światowym Dniu Młodzieży w 2016 roku.

W Polsce jest obecnie 136 biskupów. Ich średnia wieku wynosi prawie 68 lat. Ale czynnych jest tylko 92 hierarchów – 44 biskupów diecezjalnych oraz 48 pomocniczych. Pozostali to seniorzy.

Najmłodszym biskupem jest 44-letni ks. Damian Bryl, biskup pomocniczy z Poznania, a najstarszym 92-letni arcybiskup Bolesław Pylak, arcybiskup senior archidiecezji lubelskiej.

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Sieci kampusowe – łączność skrojona dla firm
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama