- Nie należy się ekscytować tymi lub innymi wypowiedziami Ojców Synodalnych, w szczególności jeśli brzmią one bardzo sensacyjnie – przestrzega metropolita poznański, który jako jedyny polski biskup bierze udział w Synodzie.
Przewodniczący episkopatu podkreśla też, że „komentarze dziennikarskie roztrząsają wypowiedzi tego lub innego kardynała czy biskupa, sprawiając wrażenie, że to jest Synod", gdy tymczasem te „są tylko jakimś światłem, które w żadnej mierze nie musi mieć wpływu na sam Synod".
Pisanie bloga abp Gądecki rozpoczął już w sobotę 4 października, ale pod adresem http://www.blog2014.archpoznan.pl ruszył on dopiero wczoraj. Równocześnie na antenie poznańskiego radia Emaus uruchomiono relacje głosowe.
Opisując swoje wrażenia z sobotniego czuwania na pl. św. Piotra metropolita poznański pisał m.in., że jego uczestnicy mogli wysłuchać poruszających świadectw o życiu małżeńskim. „Pierwsze z nich złożyli Roberta i Antonio z Beneventu, narzeczeni przygotowujący się do ślubu, którzy opisali cały proces przygotowawczy. Potem mówili Antonella i Nicola z Tivoli, którzy odnaleźli się po sześciu latach separacji i rozpoczęli wspólne życie – nie tylko w znaczeniu doraźnym, ale na zawsze. Dalej trzecia para, małżonkowie Margherita i Marco z Novary, którzy do swojej rodziny składającej się z rodziców i czworga dzieci przygarnęli siedmiomiesięczną dziewczynkę, opowiadali o wydarzeniach, które poprzedzały adopcję i nastąpiły po niej" – relacjonuje abp Gądecki.
„O godzinie dziesiątej w Bazylice św. Piotra rozpoczęła się Msza Święta otwierająca Synod na temat rodziny. Homilia Ojca Świętego nawiązywała do przypowieści o winnicy Pańskiej – pisał przewodniczący episkopatu w niedzielę. - Ojciec Święty mówił, że również my, członkowie Synodu Biskupów, jesteśmy wezwani do pracy w winnicy. Nie jesteśmy powołani do przedstawiania pięknych i oryginalnych idei, ani do tego, by przekonać się, kto z nas jest najbardziej inteligentny".