Reklama
Rozwiń

Projekt ograniczenia walutowego spreadu

Spłata kredytu hipotecznego nastąpi po kursie NBP. Konsument sam wybierze, gdzie kupi obcą walutę. Banki są przeciwne propozycjom resortu gospodarki

Publikacja: 02.12.2010 03:45

Projekt ograniczenia walutowego spreadu

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Opracowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=165971]prawa bankowego[/link] ma umożliwić spłatę kredytów nominowanych np. we frankach szwajcarskich bez ekstrakosztów za tzw. spread, czyli różnicę między kursem kupna a sprzedaży waluty obcej.

Chodzi o to, że w umowach konsumenckiego kredytu hipotecznego, którego spłata ma następować w walutach obcych, banki nałożyły na kredytobiorców obowiązek nabywania od nich waluty przeznaczonej na spłatę raty kredytowej. Z reguły kredytobiorcy na tym tracą, bo kursy walut stosowane przez komercyjne banki są wyższe od tych podawanych przez NBP. Raty kredytowe są więc wyższe.

Teraz ma się to zmienić. Zgodnie z projektem [b]w wypadku kredytów hipotecznych udzielonych w walucie obcej do przeliczania rat ma być stosowany średni kurs NBP z dnia poprzedzającego spłatę. Banki nie będą więc dodatkowo zarabiały na tzw. spreadzie.[/b]

Ponadto propozycje resortu [b]umożliwią kredytobiorcom spłatę raty bezpośrednio w walucie, w której kredyt został zaciągnięty.[/b] Nowe zasady spłaty będzie można stosować także do udzielonych już kredytów walutowych. Pod warunkiem że nie został on jeszcze spłacony.

Zdaniem ministerstwa konsumenci powinni mieć możliwość zakupu waluty na rynku, bo nabywanie jej od banku nie jest warunkiem koniecznym do prawidłowego wywiązywania się z umowy kredytu.

Jerzy Bańka, prawnik Związku Banków Polskich, powiedział „Rz”, że ZBP negatywnie ocenia projekt i uważa go za zbędny. Niedawno wydane rekomendacje Komisji Nadzoru Bankowego rozwiązują bowiem poruszone w noweli kwestie. W szczególności już teraz możliwa jest spłata kredytu w walucie obcej.

Dodajmy jednak, że taka operacja wiąże się zwykle z dodatkowymi opłatami.

– Bardzo dobra regulacja – mówi z kolei Iwo Gabrysiak z Kancelarii Wierzbowski Eversheds, która organizuje pierwszy pozew grupowy przeciwko bankowi. – [b]W umowach kredytowych nominowanych w obcych walutach są postanowienia umożliwiające bankom dodatkowy zysk właśnie z tytułu różnic kursowych.[/b]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

Opracowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=165971]prawa bankowego[/link] ma umożliwić spłatę kredytów nominowanych np. we frankach szwajcarskich bez ekstrakosztów za tzw. spread, czyli różnicę między kursem kupna a sprzedaży waluty obcej.

Chodzi o to, że w umowach konsumenckiego kredytu hipotecznego, którego spłata ma następować w walutach obcych, banki nałożyły na kredytobiorców obowiązek nabywania od nich waluty przeznaczonej na spłatę raty kredytowej. Z reguły kredytobiorcy na tym tracą, bo kursy walut stosowane przez komercyjne banki są wyższe od tych podawanych przez NBP. Raty kredytowe są więc wyższe.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców